Rzepka
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/

Jak bardzo boli PFPS?
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=1352
Strona 1 z 1

Autor:  Nabla [ 26 wrz 2016, o 16:05 ]
Tytuł:  Jak bardzo boli PFPS?

Mam wątpliwości co do diagnozy i może ktoś mógłby mi podpowiedzieć...

3 miesiące temu zaczęło mnie boleć kolano - bez żadnego urazu, brak opuchlizny, brak zaczerwienienia, ból dookoła rzepki. Po kilku tygodniach bez poprawy poszłam do ortopedy - w rezonansie wyszło zapalenie nadrzepkowej poduszki tłuszczowej, reszta bez zmian chorobowych. Zalecenie - odpoczynek, zimne okłady, leki przeciwzapalne (doustne i maści), fizykoterapia (ultradźwięki, prądy Nemeca).

Po miesiącu takiej terapii - nie zrobiło się lepiej, za to zaczęło boleć drugie kolano :evil: Do tego oba zaczęły przeskakiwać. Zdaniem ortopedy - oszczędzanie pierwszego odbywa się kosztem drugiego i dlatego boli, zalecenia wciąż te same. Lekarz rodzinny wzruszył tylko ramionami, że jak nie puchnie to mam zignorować i najlepiej nic nie robić :roll:

Skonsultowałam z fizjoterapeutą - jego zdaniem całokształt to ten przeklety zespół rzepkowo-udowy, nasilony przez zaniechanie aktywności skutkujące osłabieniem mięśni czworogłowych uda. Zalecenie - powoli wracać do normalnej aktywności, rehabilitacja w wodzie (chodzenie w głębokiej wodzie, pływanie z bojką), po jakimś czasie dołączyć ćwiczenia na czworogłowy uda, szczególnie na głowę wewnętrzną. Próbowałam przez ostatnie 2 tygodnie - i mam wrażenie, że jest coraz gorzej.

Na dodatek obie diagnozy nie mają dla mnie większego sensu. Jeśli to rzeczywiście zapalenie poduszki tłuszczowej w prawym kolanie, to czemu bolą mnie dwa kolana w ten sam sposób? Poza tym literatura podaje, że powiększona poduszka tłuszczowa występuje bezobjawowo u wielu zdrowych osób, nie dając żadnych objawów bólowych, więc wynik MRI nie jest jednoznaczny. A o ile dobrze rozumiem PFPS, to ból powinien pojawiać się przy zwiększonej aktywności (bieganiu, wchodzeniu po schodach), ustępować po odpoczynku. Tyle tylko, że mnie kolana bolą przy każdym kroku, łącznie z bólem w nocy, przy leżeniu z wyprostowanymi nogami. Chodzenie - w sensie kręcenie się po domu - jest problematyczne, męczące i bolesne, wejście i zejście z piętra domu wymaga podpierania się, wyjście do spożywczego przekracza możliwości. Poza tym ból nie zaczął się przy próbie przebiegnięcia maratonu tylko na spacerze :( Nie mam idealnej postawy, co może oczywiście skutkować zaburzeniem mechaniki ruchu, ale moje kolana nie były nigdy obciążane szczególnie ani sportem ani pracą (praca biurowa, spacery i joga), mam prawidłową masę ciała, żadnych wcześniejszych problemów nawet w ciąży (przy noszeniu dodatkowych 15kg i bieganiu za kilkulatkiem).


Stąd moje pytanie - czy zespół rzepkowo-udowy może AŻ TAK boleć? Stale, przez kilka miesięcy, mimo ograniczonej aktywności fizycznej? I pojawić się tylko dlatego, że przez kilka tygodni ruszałam się ciut mniej? (jakim cudem dwa miesiące mają doprowadzić do zaniku mięśni? Przecież nie leżałam kołkiem w łóżku :twisted: )

Autor:  ateloiw [ 27 wrz 2016, o 22:00 ]
Tytuł:  Re: Jak bardzo boli PFPS?

Jak najbardziej może, a ograniczenie aktywności bez rehabilitacji może tylko pogarszać stan kolan. Przy bocznym przyparciu ważna jest odpowiednia rehabilitacja, jeśli przez kilka miesięcy nie da poprawy, niekiedy wymaga korekty poprzez zabieg chirurgiczny (np. osteotomia guzowatości piszczeli).

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/