Rzepka
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/

Modelowy przypadek
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=196
Strona 1 z 2

Autor:  lasotka [ 29 gru 2009, o 13:48 ]
Tytuł:  Modelowy przypadek

G.I.Jane, na jakiej podstawie doktor zdiagnozował u Ciebie boczne przyparcie rzepki? USG, rentgen czy inaczej? Dzięki za odpowiedź :-).
Ciekawe też co to jest ta czapka :lol:

Autor:  G.I.Jane [ 29 gru 2009, o 15:47 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

USG, oraz rentgen w pozycji marshalla ( chyba tak to się nazywa) oraz ogólne oględziny i wywiad z pacjentem ;)

rehabilitant tez obmacał oba kolana, stwierdzil wieksze przyparcie w kolanie prawym, i "książkowe" objawy. niestety, pelną rehabilitacje moge odbyc dopiero za rok, tak wiec poki co, pozostaja mi tylko cwiczenia.

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 29 gru 2009, o 17:18 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Oj, to ciekawe również i dla mnie - bo w moim przypadku nie ma zgody, co do tego, czy mam boczne przyparcie, czy nie. G.I.Jane, napisz bardzo proszę, jakie objawy doktor uznał za modelowe. To ważne :-).

Czy można również widzieć, gdzie robiłaś zdjęcie w pozycji Merchanta? W CMS właśnie?
A USG?

Co do rehabilitacji, to myślę sobie, że jeśli tylko będziesz miała ubezpieczenie w Stanach, to nie powinno być przeszkód, abyś leczyła się tam. Amerykanie takie sprawy zaczęli leczyć duuuużo wcześniej niż Polacy :-).

Autor:  kasika [ 30 gru 2009, o 10:26 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Również jestem ciekawa tych objawów "książkowych" :) A najbardziej mnie ciekawi co to jest kształt czapki myśliwego :) Czy ktoś mógłby to wytłumaczyć ? Kiedyś o tym gdzieś słyszałam ale nigdy nie dowiedziałam się co to.. :P

Autor:  G.I.Jane [ 4 sty 2010, o 11:18 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

oki, postaram sie, ale chwilowo nie mam troche czasu i glowy do tego, wiec uzbrojcie sie w cierpliwosc :)

Autor:  G.I.Jane [ 8 sty 2010, o 01:18 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

No wiec tak. Zdjecie w pozycji marshalla, czy jak mu tam ( pan doktor to nabazgral, ana zdjeciu nie ma napisu, wiec nie bede sie klocic ;) ) zrobilam w CMSie, na polcenie doktora. Jest to zdjecie pokazujace pozycje rzezpek podczas zgiecia kolana. Staje sie przed aparatem, ugina kolana ( robi maly przysiad) i wtedy aparat robi zdjecie z gory.
oto moje zdjecia (niestety skaner odmowil posluszenstwa, wiec robione komorka, lepiej nie bedzie :P ) widac tutaj ten ksztalt "czapki mysliwego"- czyli po naszemu papachy, tudziez czapki uszatki, takiej w jakiej zawsze rosjanie chodza :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

USG robilam w osrodku medycyny rodzinnej na zwirki i wigury. doktor stwierdzil chondromalacje II stopnia, zalecil mi lykac arthro complex ( pani w aptece dala mi duzo tanszy, a ponoc tak smao dobry, arthro protect).

Troche sie po jakis 3 tyg polepszylo, ale ciezko mi rzec, czy od leku, czy tak poprostu, bo te moje kolana to mi ciagle hustawki robią. Raz bola bardzo przez tydzien, potem prawie wcale przez meisiac. Ponoc faza cyklu miesiaczkowego moze meic na to wplyw, rehabilitant powiedzial mi, ze przed okresem, ze wzgledu na zatrzymywanie wody w organizmie, moga mnie bolec bardziej.

Moje objawy:
Najpierw bylo tak, ze kolana pobolewaly mnie, kiedy dlugo siedzialam ze zgietymi nogami, np w szkole na wykladach. Poczatkowo to tak dopiero po 2-3 godiznach, pozniej juz anwet jednej nie moglam wysiedziec. Pare emisiecy temu nie moglam nawet w tramwaju 15 min przesiedziec bez kombinowania ze zmiana pozycji.
Bola mnie duzo bardziej przy schodzeniu ze schodow, niz przy wchdozeniu. Wybralam sie kiedys w gory, 3h wchodzenia pod gorke- zero bolu. niecala godizna schodzenia i juz mialamw razenie, ze mi sie nogi poukrecaly. masakra.
Kiedy chodze, jest w miare ok, ejsli ide rownym tempem. Ale np chdozenie po galerii handlowej,c zyli zatrzymwyanie sie, stanie, zrobienie paru kroczkow, znowu stanie, to mordega. A to przykre, bo ja lubie chodzic po promocjach ^^.
Chodzilam na silownie, cwiczylam na rowerku, bylo ok. zwykle jezdialm jakies 20-30 min, najpierw na malym obciazeniu, po paru minutach na srednim. Ale juz jakis orbitrek, czy bieznia powoduja bol.

Rehabilitant przepisal mi cwiczenia, ich wykonanie zajmuje mi ok. godizny dziennie:
-rozgrezwka- rowerek, ok. 10 min- mam pozwolenie spokojnie i na 30 min
-wstawanie z krzesla- siadamy na krzesle, pochylamy sie do przpdu, tak zeby przeniesc ciezar ciala z posladkow na nogi. unosimy lekko pupe- jak przy polsiadzie na koniu. ok. 15-20 razy ( az sie troche meisien zmeczy).
-male przysiady z czyms podlozonym pod piety (np plaski ciezarek, generalnie cos niskiego) 3serie po 10 (robilam 15, bo to jest smiesznie altwe cwiczenie)
-"krzeselko" przy scianie- tylko kat ugiecia ma byc taki, zeby nie bolalo, i absolutnie mneijszy niz 90 stopni. wytrzymywac po 15 sek "tyle razy, az poczuje ze sie troche miesnie mecza" co oznacza raczej duzo
-sciskanie pilki miedzy nogami- jedna noga dociskac pilke do drugiej. pikla wielkosci pilki do recznej, czyli arczej mala. moze tez byc np zwiniety klebek ubran. palce maja byc skierowane do srodka, noga prosta w kolanie po 20x na noge
-prostowanie nogi lezac- jedna noga prosta, druga zgieta, podlozona pod nia na wys. kolana, tak ze sie lezy lekko bokiem, podpartym na lokciu. palce skierowane na zewnatrz. przy tym cwiczeniu glowa przysrodkowa ladnie "wychodzi". ale msuze bardzo przy nim uwazac, jak robie, bo czasem potrafi mnie bolec z przodu pod rzepka. 30x / noge
-lapanie rownowagi- stac na czyms plaskim, ale dosc meikkim, np lozko, jakas gabka. na silowni robilam to na takiej gumowej jakby "przekrojonej pilce". staje sie na jednej nodze, druga kierujac do przodu, do boku do tylu. i zmiana nogi. chodzi o to, zeby ta noga w powietrzu wytracac sie z rownowagi, tak zeby miesnie cwiczyly sie w stabilizacji. tak czynic na zmiane przez 7-10 minut. dla bardziej zaawansowanych noga stojaca ugieta w klanie, dla mnie zaawansowanych- tylko podnosic noge, nie machac nia na boki
-rozciaganie miesni uda- "korkociag", tylko noga nie rozciagana ma byc prosta, a nie powyginana. zamiast korkociagu mozna tez lezec na plecach, zaprzec sie po bokach rozlozonymi ramionami. jedna noga lezy prosta na ziemi, druga unosi sie i kladzie po przeciwnej stronie ciala, prosta lub zgieta. doscicka sie reka. Nieztety, wszystkie wersje wywoluja u mnie tylko bol i ciagniecie w stawie, a nie w meisniach. wogole nie czuje rozciagania, tylko "wyciaganie" kosci ze stawu. w pozycji rozciagania wytrzymywac 15-20 sek, po 8-10 razy na noge
-rozciagnie dwuglowego- usiasc na brzuegu lawki lub stolu. jedna noga spuszczona, druga lezy prosta. robimy do niej sklon i wytrzymujemy tak, rozciagajac meisnie, 15-20 sek. po 8-10 razy na noge.
-siadanie na scianie- rozciaganie przywodzicieli uda-kladziemy sie przy scianie, tak zeby posladki i nogi do niej przylecgaly- jakby sciana byla siedzenim, a podloga oparciem. robimy rozkrok, najbardziej jak sie da, tak zeby ciagnelo. wytrzymujemy 15-20 sek. i tak 8-10 razy.

Generalnie o 6 rano lece do USA, pracowac na farmie. Nie wiem jak to bedzie, mam nadzieje, ze moje kolana sie ogarna, i nie zniszcza mi przygody zycia. bede zdawac raporty :)

Autor:  Ewa Max-Kolanko [ 8 sty 2010, o 15:11 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

Dzięki, G.I.Jane za tak obszerną relację :-). To bardzo ciekawe, co napisałaś.

Tak, rzeczywiście takie objawy, jak kolano kinomana i większe kłopoty ze schodzeniem niż wchodzeniem są często wymieniane jako charakterystyczne i na pewno ułatwiają diagnozę. Ja nie mam żadnego z nich (choć jeden lekarz próbował przekonać mnie, że mam tylko o tym nie wiem ;-)).

Co ciekawe, na tych Twoich zdjęciach laik, czyli ja niespecjalnie widzi jakąś lateralizację. No, ale interpretacja zdjęć to nie jest zajęcie dla zwykłych śmiertelników i nawet się nie staram.

Dzięki za opis ćwiczeń - on jest również bardzo ciekawy. Zawsze możemy porównać z naszymi własnymi. Dla mnie większość z nich jest dobrze znajoma i są wariantami tego, co prezentujemy na stronie. Poniżej parę komentarzy do nich. Nie żeby się wymądrzać - tylko może będą przydatne :-). Może uda Ci się w okolicach Twojej farmy znaleźć fachowca, który Ci pomoże - tak byłoby najlepiej.

A tymczasem życzę serdecznie udanego podboju Ameryki i wspaniałych wrażeń :-).
Nie chcę truć jak stara ciotka, ale uważaj jednak na kolana, nie rób nic na siłę - pamiętaj że życie jest długie i jeszcze wiele przygód przed Tobą - nie zamknij sobie do nich drogi :-).

Cytuj:
-wstawanie z krzesla- siadamy na krzesle, pochylamy sie do przpdu, tak zeby przeniesc ciezar ciala z posladkow na nogi. unosimy lekko pupe- jak przy polsiadzie na koniu. ok. 15-20 razy ( az sie troche meisien zmeczy).

Gdy kolanka są w gorszym stanie można robić to ćwiczenie z jakiejś wyższej podpory (np. krawędzi wanny, niskiego stołu itp).

Cytuj:
-male przysiady z czyms podlozonym pod piety (np plaski ciezarek, generalnie cos niskiego) 3serie po 10 (robilam 15, bo to jest smiesznie altwe cwiczenie)

Jeśli będziesz te przysiady robiła tak jak byś siadała na krzesło, czyli pupa do tyłu tak jak w poprzednim ćwiczeniu (i podobnie jak u Małysza, gdy zjeżdża ze skoczni :-)) i jeśli dodatkowo poczakasz w przysiadzie na kilka sekund i... dodatkowo postarasz się wciskać stopy w podłogę to powinno okazać się, że wcale nie są takie lekkie :-). Generalnie trzeba pilnować, aby kolana nie wychodziły poza palce a wręcz podudzie powinno być niemal prostopadłe do podłogi. No i aby nie skręcać kolan do środka - no ale to zapewne wiesz.

Cytuj:
-"krzeselko" przy scianie- tylko kat ugiecia ma byc taki, zeby nie bolalo, i absolutnie mneijszy niz 90 stopni. wytrzymywac po 15 sek "tyle razy, az poczuje ze sie troche miesnie mecza" co oznacza raczej duzo

Znowu - gdy spróbujesz dodatkowo wciskać stopy w podłogę miesien czworoglowy będzie pracował bardziej.

Cytuj:
-prostowanie nogi lezac- jedna noga prosta, druga zgieta, podlozona pod nia na wys. kolana, tak ze sie lezy lekko bokiem, podpartym na lokciu. palce skierowane na zewnatrz. przy tym cwiczeniu glowa przysrodkowa ladnie "wychodzi". ale msuze bardzo przy nim uwazac, jak robie, bo czasem potrafi mnie bolec z przodu pod rzepka. 30x / noge

A to nie do końca rozumiem :-).

Cytuj:
-rozciaganie miesni uda- "korkociag", tylko noga nie rozciagana ma byc prosta, a nie powyginana. zamiast korkociagu mozna tez lezec na plecach, zaprzec sie po bokach rozlozonymi ramionami. jedna noga lezy prosta na ziemi, druga unosi sie i kladzie po przeciwnej stronie ciala, prosta lub zgieta. doscicka sie reka. Nieztety, wszystkie wersje wywoluja u mnie tylko bol i ciagniecie w stawie, a nie w meisniach. wogole nie czuje rozciagania, tylko "wyciaganie" kosci ze stawu. w pozycji rozciagania wytrzymywac 15-20 sek, po 8-10 razy na noge

To jest chyba coś takiego jak opisane w artykule p. Marszałka (http://marszalek-osteopatia.pl/11801/11922.html), zdjęcie 3. Jest sporo innych ćwiczeń rozciągających boczną część uda - może one pójdą Ci łatwiej, a potem będziesz mogła wrócić do tego? Parę opisałam w wątku viewtopic.php?f=13&t=30

To tyle wymiany doświadczeń :-). No może jeszcze tyle, że często zaleca się również rozciąganie mięśnia czworogłowego...

Pozdrawiam ze starego kraju :-)

Ewa

Autor:  lasotka [ 26 sty 2010, o 23:43 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

G.I. Jane, mam pytanie. Czy przy tych Twoich objawach ból jest ściśle zlokalizowany (gdzie), czy też może taki rozlany wokół całego kolana? Jak idzie na farmie :) ?

Autor:  G.I.Jane [ 27 sty 2010, o 01:06 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

bol czasem jest bardzo dokladnie zlokalizowany, w gornej zewnetrznej czesci rzepki, a czasem rozlazly, jakbym miala opuchniete cale kolano. tak jest zwykle przez jakies 2-3 dni, po czym sie poprawia. ponoc moze to byc zwiazane z cyklem miesiecznym i tym, ze cialo w zaleznosci od cyklu jest bardziej lub mniej uwodnione.

chwilowo jeszcze nie mamw lasnego internetu, wiec pojawiam sie bardzo rzadko. za jakis czas (moze miesiac) powinnam miec wlasny, to bede wpadac czesciej i postaram sie napisac wiecej, jak moje kolana i moje rehabilitacje tutaj.

Autor:  mon72 [ 3 lut 2010, o 01:27 ]
Tytuł:  Re: Modelowy przypadek

http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... mwOIxeHcBg

Tu jest boczne przyparcie rzepki. Nie widzę zadnej lateralizacji u GI...
A co do zestawu ćwiczeń - bardzo mądre i godne polecenia niezależnie od diagnozy:))

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/