forum o naszych kolanach

Teraz jest 29 mar 2024, o 00:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 25 sty 2011, o 00:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 paź 2010, o 23:30
Posty: 14
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja II st.
Ewa Max-Kolanko napisał(a):
Przytaczam tutaj raz jeszcze post Kristofmana z wątku viewtopic.php?f=48&t=448, abyśmy tutaj kontynuowali bardzo ciekawą dyskusję na temat diagnostyki bocznego przyparcia


ja powiem coś od siebie, na podstawie własnych doświadczeń
uważam że w przypadku kolan takie badania jak: rezonans, USG, RTG oraz RTG w ujęciu Merchanta (kąt zgięcia ok. 30 stopni) i osiowe rzepek (większe kąty) uzupełniają się nawzajem, i jedno pokaże to czego drugie w małym stopniu albo w ogóle nie.

Niebagatelny wpływ ma lekarz który ocenia badanie, oraz wykonanie go
Dwóch lekarzy widzi coś innego albo jeden z nich nie widzi tego co drugi.

przykłady:

I. ostatnio robiłem badanie rezonansem, z kontrastem. Opis lekarza który to badanie wykonywał nie wykazał pęknięcia chrząstki kości udowej i rzepki, na co zwrócił uwagę oglądając zdjęcia z rezonansu nagrane na płytce CD lekarz w żorskiej klinice, podczas wizyty. Potwierdził tą obserwację lekarz radiolog w Krakowie, który wcześniej wskazywał na takie pęknięcie w badaniu USG.
Podstawowa rada moja a jest to też stara zasada, potwierdzić badanie u kilku lekarzy, najlepiej u takich, który podczas wizyty wezmą w garść nie opis innego lekarza (radiologa) tylko zdjęcia na kliszy bądź na płytce w komputerze. Zabrało mu to może około 10 minut ale wiem z czym wyszedłem.

II. na żadnym badaniu (rezonans, usg) nie wyszło to co wyszło podczas artroskopii - masywnego przerośniętego fałdu (błony maziowej) podrzepkowego i przyrzepkowego klinujące się do stawu rzepkowo-udowego - ponoć efekt ZZSK które mam zdiagnozowane

Wracając do wzajemnego uzupełniania się badań, z tego co już wiem, mogę przedstawić następujące ogólne wnioski (wg laika). Oczywiście nie jest to kompletna wiedza tylko moje obserwacje plus zaczytane i zasłyszane i jest to przegląd głównych części kolana które w mojej historii były opisywane:

1. na rezonansie widać najwięcej: stan więzadeł (naderwanie - coś co miałem, zerwanie), chrząstek (oceny - u mnie - stopnia chondormalacji), łąkotek i innych. Natomiast mniej albo wcale powie o przyparciu rzepki, gdyż uwidacznia się ono w zgięciu kolana.

2. na USG wyjdzie stan łąkotek (lekarz mówił kiedyś coś o tzw., cokolwiek to znaczy w przypadku tego badania - rekonstrukcji "wizualnej" łąkotek), stan więzadeł, przyparcie boczne rzepki w pozycji czynnościowej czyli w zgięciu (u mnie), stan chrząstek przy czym nie wyjdzie w środkowej części rzepki albo niedokładnie, kąty tzw. kostne czyli kąty kłykci kości udowej, prominentne (boczne) ustawienie zewnętrznego kłykcia

3. RTG kolan - ogólnie stan kośćca, szpara międzystawowa

4. RTG kolan boczne - ustawienie rzepki (górne, dolne)

5. RTG Merchanta (w Polsce, profesjonalnie, chyba tylko w Carolinie) - przyparcie boczne rzepki, ocena chrząstek ale w ograniczonym zakresie, kąty międzykłykciowe (u mnie podane wartości kątów), kąt kongruencji (czyli wg mnie ale nie jestem pewien stopień dopasowania rzepki do bruzdy międzykłykciowej) - wg jednego lekarza to właśnie mówi o przyparciu bocznym rzepki.

W przypadku Merchanta mam trochę wątpliwości co do oceny.
Jest to temat nadal zgłębiany przeze mnie i nie mam tutaj całkowitej pewności.
Otóż, mam/miałem zdiagnozowane przyparcie na kilka różnych sposobów:

1. badanie czynnościowe przez lekarz (klinika w Żorach) - kwalifikacja na operację bocznego uwolnienia rzepki
2. w niezależnym badaniu USG w Krakowie - cechy przyparcia rzepki w pozycji czynnościowej
3. Merchant - w tym przypadku wartość kąta kongruencji jednego kolana: minus 18 stopni, co właśnie miało stanowić o przyparciu, podczas gdy!!! - na zdjęciu okiem laika czyli moim nie było widać w zasadzie żadnego przyparcia ani dramatycznego przesunięcia rzepki


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Rezonans "prawdę Ci powie"?
PostNapisane: 18 lut 2011, o 12:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Cześć Kristofman

zgadzam się w pełni z Twoimi wnioskami :-). Uderzył mnie fakt, że podobnie jak u mnie ŻADNE badanie nie wykazało przerostów fałdów błony maziowej. Myślałam, że jestem jakimś wyjątkiem, ale wychodzi na to że niekoniecznie :mrgreen: .

Co zaś do Merchanta, to rzeczywiście jego interpretacja nie jest oczywista - chyba nie ma co patrzeć na takie zdjęcia "okiem laika". Na moich zdjęciach "oko laika" widzi ewidentną medializację (przesunięcie do przyśrodka), opis zdjęcia wykazuje poprawne ustawienie rzepek, ale jeden z ortopedów wykazywał mi, że jest przyparcie boczne. Trzeba wiedzieć, jak to mierzyć, który cień jest którą krawędzią rzepki itd. Wynika z tego, że i fachowcy również maja problemy i nie zawsze można uzyskać jednoznaczny wynik (dr Czyrny powiedział, że "podchodzi do Merchanta z szacunkiem, ale nie zawsze jest to badanie rozstrzygające").

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Rezonans "prawdę Ci powie"?
PostNapisane: 22 lut 2011, o 02:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 paź 2010, o 23:30
Posty: 14
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja II st.
to w takim razie rewelacja z tymi badaniami. więc do triady rtg-usg-rezonans dochodzi jeszcze jedno badanie - artroskopia diagnostyczna i wątpliwości mamy rozwiane :/

wychodzi że na Merchancie najlepiej zmierzyć sobie kąty kostne :) Bo w Carolinie podają, robiłem dwa razy i za drugim razem podali nawet zakres normy :) Jeśli chodzi o interpretację to tutaj szkiełko i oko i odczytane przez nie cyfry są nieubłagane - pierwszy Merchant wykazał kąt kongruencji: -18 stopni co wg jednego lekarza potwierdzało przyparcie boczne. Następnie mialem operację uwolnienia troczków, (operujący ortopeda później wyjawił mi że to było nie wielkie uwolnienie), po ok 8 mies. robiłem drugi raz Merchanta i wyszło mi: -14 stopni. Więc "naukowo" wyszło że po operacji miałem kąt kongruencji mniejszy. Normy kąta kongruencji dla kolana to, tak jak mam zapisane na opisie (zapis oryginalny): -6 +-11

Nie wiem gdzie ty robiłaś Merchanta. Z tego co ja robiłem rozeznanie to w Krakowie nie znalazłem, w klinice uniwerysteckiej zrobili oczy, słyszałem że czasami ktoś zrobi gdzieś indziej ale jest to mocno kombinowane a i być może opisujący nie opisuje wg pewnych standardów jak podanie kąta kongruencji. W Carolinie robią to profesjonalnie więc do takiego badania mam zaufanie. A jak się okazuje mój lekarz prowadzący z Żor - nie :)

Natomiast mam też badanie USG które właśnie przyparcie potwierdza, więc u mnie
przyparcie było potwierdzone przez Merchanta, USG i badania fizykalne ortopedy (Żory).
USG jest o tyle dobre, że robi się badanie w ruchu, zginając kolano i wtedy widać jak rzepka
pracuje.

Ciekawe jest to o czym piszesz - medializacja.
Czyli, że masz przyparcie nie boczne tylko przyśrodkowe?
Ja mam chyba podobny objaw po operacji. Przy wyproście rzepka mi dalej przeskakuje ale gdy ręką ucisnę rzepkę w bok na zewnętrzną stronę i lekko do góry to wtedy kolano gładko chodzi, bez przeskoków co na mój prosty chłopski rozum świadczyłoby o przyparciu przyśrodkowym :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 24 lut 2011, o 00:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Artroskopia ściśle diagnostyczna jest chyba bardzo rzadko stosowana (podobno 5% przypadków), ale być może to tylko piękna teoria, bo w praktyce lekarze bardzo często mówią "musimy zajrzeć do kolana i wtedy się przekonamy", tyle że zazwyczaj coś tam jeszcze przy okazji zrobią, oprócz "pogapienia się" ;-).

Również miałam Merchanta w Carolinie (w swoim mieście nie znalazłam). Nie mogę odgrzebać wyniku sprzed kilku lat i wartości tych kątów, ale na pewno opis nie stwierdzał BPRZ. Na drugim Merchancie z 2009 roku mam zaś stwierdzenie "ustawienie rzepek prawidłowe". Podane kąty mają już bardzo tajemnicze dla mnie nazwy i skróty i chyba zrezygnuję tutaj z domysłów... może uda się kiedyś ten temat rozwinąć... W każdym razie tylko parametr MDA jest poza normą i to dla drugiej nogi, nie tej która była głównym przedmiotem diagnozy. Trudne to wszystko :oops: .

Miałam również dwa USG w Carolinie w odstępie kilku lat. Pierwsze stwierdza:
"Rzepka ustawiona na typowej wysokości z cechami leteralizacji nasilającej się przy napięciu m.4głowego uda", i dalej "Troczki boczne boczne z cechami pogrubienia obrzęku - obraz jak w ELPS"

Drugie USG stwierdza już tylko:
"Troczki boczne z cechami pogrubienia przykurczu. Rzepka trudno podatna na medializację"

To pierwsze USG jest jedyną jednoznaczną diagnozą BPRZ u mnie, niestety później mocno podważaną przez lekarzy, również przez lekarza z Żor (do czasu zabiegu, który jednoznacznie potwierdził BPRZ). Swoją drogą w naszych ścieżkach leczenia niemal depczemy sobie po piętach ;-).

Gdybym mieszkała w Warszawie i te kilka lat temu kontynuowała leczenie w Carolinie, możliwe, że wszystko byłoby znacznie prostsze a moje kolana w lepszym stanie, ale ja wróciłam do swojego Wrocławia i najkrócej mówiąc poszłam w krzaki/maliny/buraki. To już jednak inna historia.

O medializacji postaram się napisać wkrótce, bo już muszę kończyć. I założę chyba również nowy wątek, bo medializacja jest wcale nie tak rzadkim efektem uwolnienia bocznego. Mam nadzieję, że jakoś zniesiesz poszatkowanie Twojej wypowiedzi, Kristofmanie, ale tematy są takie, że chyba warto poświęcić im osobne wątki.

Dobrej nocy :-)

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 5 mar 2011, o 15:20 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Kristofman,
wrzuciłam tutaj informacje jak to jest z tą moją medializacją: viewtopic.php?f=11&t=492.

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 10 mar 2011, o 22:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 paź 2010, o 23:30
Posty: 14
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja II st.
Dzięki za odnośnik do strony o medializacji, opiszę tam swoje nowe doświadczenia i refleksje.

Jeśli chodzi o Merchanta, to widzę to Ewo tak.
Pierwszy mój pomiar kąta kongruencji (stopnia dopasowania powierzchni stawowych rzepki i kości udowej), wynosił: -18 stopni, drugi po uwolnieniu rzepki wynosił: -14.
W drugim badaniu podano zakres normy o ile dobrze odczytuję: -6 stopni z granicą tolerancji 11 plus i minus albo tylko plus czyli do: -17. Trzymając się tego, mając -14 miałem kąt który według zakresu można nazwać kątem prawidłowym. a jednak specjalista od USG nadal widział w kolejnym badaniu przyparcie boczne rzepki a lekarz prowadzący który mnie diagnozował i operował, dalej podczas kolejnych wizyt widział boczne przyparcie. Więc to że miałaś napisane że ustawienie rzepek prawidłowe mogło być takie według przyjętych norm wartości ale być na granicy. Ciekawy jestem jakie miałaś wartości na tamtym merchancie.
Jeśli chodzi o nazwę "boczne przyparcie rzepki" to wydaje mi się że na opisach w carolinie mogą po prostu nie nazywać tego tak, tylko opisać fakt, z podaniem kątów.
Przyznam, że bardzo chciałbym poznać badania innych kolan żeby móc wyrobić sobie zdanie o wartości diagnostycznej tego badania.

Co do twojego USG to pierwsze potwierdziło boczne przyparcie a w drugim nic nie wspomniano.
Ja też robiłem kilka USG i tylko jeden lekarz na to wskazywał. Po prostu nie wszyscy lekarze widzą to samo i tu jest dość istotny problem.
Tak samo jeden lekarz na ok. dwunastu zobaczył przyparcie rzepki podczas badania kolana na kozetce.
Podejrzewam że gdybym trafił w Żorach do tego lekarza co ty pewnie orzekł by że nie mam przyparcia, akurat trafiłem do takiego (właśnie w Żorach) co takie rzeczy widzi. Tym lekarzem jest dr Dec. Być może jest tak że są lekarze którzy są uwrażliwienie na niektóre schorzenia i je widzą nawet wtedy gdy inni ich nie widzą co nie znaczy że akurat się myli.

Bardzo chciałbym tutaj napisać jak moje kolano miało się po uwolnieniu ale niestety było bohaterem różnych dziwnych sytuacji które ostatecznie złożyły się na to że znowu wylądowałem na stole operacyjnym, na którym okazało się że trzeba było je oczyścić z potężnych zrostów i zwłóknień (artrofibroza) a przy okazji... uwolniono go (rzepkę) jeszcze bardziej :/ o czym napiszę wkrótce.
Oczywiście jazda do Caroliny za jakiś czas obowiązkowa na Merchanta żeby "obziorać" naukowym okiem jak się kąty mają po drugim uwolnieniu :) o ile mi artrofibroza powtórnie nie zje wolnej przestrzeni w stawie i nie trzeba będzie tego znowu usuwać :(

i żeby było w końcu konkretnie to diagnostykę bocznego przyparcia wykonali mi:
- dr J. Dec - badanie czynnościowe, zginanie kolana i obserwacja - Klinika Sportowa w Żorach
- dr R. Obuchowicz - USG - Ultramedica w Krakowie
- RTG Merchanta - Carolina w Warszawie
- dr. B. Wziętek - na podstawie Merchanta stwierdził że podany kąt: -18 st. świadczy o bocznym przyparciu rzepki


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 10 mar 2011, o 22:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2009, o 07:07
Posty: 181
Lokalizacja: Łódź
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: 17.04.07r- artroskopia kolana prawego- chondromalacja
11.06.08r.- artroskopia kolana lewego- chondromalacja
06.11.09r.- przeciecie troczkow rzepki lewej na otwarto - podwichniecie rzepki
21.01.10r.- przeciecie troczkow rzepki prawej na otwarto - podwichniecie rzepki
27.01.11r.- artroskopia kolana lewego- Przerosniety fald blony maziowej
to ja też powiem coś na ten temat.
u mnie sytuacja wygląda 4:1 dla widzących że coś z rzepką jest nie tak.
Najpierw moj byly ortopeda ktory robil mi 4 pierwsze operacje w styczniu 2010r stwierdzil ze rzepka idzie do boku,
pozniej rehabilitantka w lipcu 2010r stwierdzila ze z rzepka jest cos nie tak,
wizyta u ortopedy i w gabinecie byla Pani doktor ktora chyba robila specjalizacje i stwierdzila ze rzepka ma prawidlowy tor byl to grudzien 2010,
tydzien temu w czwartek ortopeda u ktorego pierwszy raz bylam stwierdzil ze rzepka idzie do boku i sie ociera o klykiec boczny,
a dzisiaj rehabilitantka stwierdzila ze rzepka wyskakuje.
Moze z tym problem powinnam sie udac do dzialu nt. podwichniec i zwichniec, ale jednak uwazam ze jest to podobny problem.

Ja osobiscie tez uwazam ze problemem u mnie jest rzepka. Chociaz uwazam tez ze slaba diagnostyka jest u mnie co do tego problemu. Bo wszyscy lekarze ostatnio do ktorych trafiam to slabo mnie badaja i sluchaja. Dlatego postanowilam sie udac do jakiegos porzadnego ortopedy ktory zrobi mi usg, wybada dokladnie, jak bedzie trzeba to pomierzy wszystko.
Mam nadzieje ze znajde takiego w moich okolicach. Pomyslalam o dr. Malinowskim- on przyjmuje w Bełchatowie prywatnie, a pracuje w szpitalu w Makówku Mazowieckim. Podobno jest bardzo dobry i przede wszystkim leczy kolana.

_________________
"(...) tego co nam zapisane nie da zmienić się
widzisz tylko jedną z dróg, jedną chwytasz nić
dobrze wiem, że już tak miało być (...)"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 20 mar 2011, o 22:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
U mnie proporcja lekarzy "za i przeciw" bocznemu przyparciu była chyba bliska 50% :-).
Dziwi mnie to, że jeden lekarz "widzi" a drugi nie - to znaczy, że tak naprawdę nie ma jednoznacznych kryteriów oceny i nie jest ona taka prosta.

Kąty, które były podane na Merchancie nr 2 były "porządnie" w granicach normy, to znaczy nie na granicy. Lekarz, który na tym zdjęciu widział przyparcie, mierzył szerokość szpary stawowej pod rzepką, po stronie przyśrodkowej i bocznej. Ale zupełnie inaczej niż zrobiłby to laik - wybrał bardzo "dziwną" dla mnie krawędź :-).

Jak odnajdę Merchanta nr 1, to również sprawdzę te kąty, o ile pamiętam miały inne nazwy...

Kasiko, może 'wrzucisz' dra Malinowskiego do naszej bazy? Może znajdą się osoby z Twoich okolic, które go znają... Chciałabym, żebyś wreszcie trafiła na tego właściwego....

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 21 mar 2011, o 01:46 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 paź 2010, o 23:30
Posty: 14
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja II st.
To ciekawe co piszesz, że lekarz mierzył szerokość szpary stawowej pod rzepką. Potwierdza to że na podstawie tego zdjęcia lekarz mógł stwierdzić boczne przyparcie.
Ja znalazłem w sieci coś takiego: http://docs7.chomikuj.pl/64555838,0,0,3 ... eszta2.doc
Tutaj wartość prawidłowych kątów kongruencji wynoszą: -8 do -2 stopni
I dowiedziałem się jak mierzy się kąt kongruencji.
Z obrazka wynika że kreśli się dwie dwusieczne: kąta ramion kłykci kości udowej i kąta ramion rzepki. Kąt między tymi obiema dwusiecznymi jest to kąt kongruencji którego wartość jeśli przekracza -8 stopni, to świadczy o bocznym przyparciu rzepki. Tak to rozumiem. Wartości normy wg Caroliny są do -17 stopni, jeśli dobrze odczytuję to co radiolog napisał w opisie. Może to wynika z tego że jak się ma -17 stopni i nic nie dolega to jest ok a jak się ma -18 to już nie ma bata, musi dolegać :) ? Ja przed uwolnieniem rzepki miałem -18 stopni i mi dolegało

Coś czuję, że wydrukuję sobie wkrótce oba zdjęcia, które zrobiłem oraz trzecie które zrobię, wykreślę sobie kąty i porównam z tym co opisał radiolog :D.
Prezentacja graficzna kąta kongruencji (która to kongruencja zwana jest też zbornością stawu lub dopasowaniem powierzchni stawowych :)) w moim awatarze ;)

W świetle tego co wyczytałem z tej stronki, patrzenie na Merchanta gołym okiem i tak nic nie mówi. Lepiej wziąć cyrkiel, wyrysować dwusieczne kątów a następnie kątomierzem wymierzyć kąt dwusiecznych :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dwusieczna_k%C4%85ta


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Merchant, USG i inne refleksie na temat diagnostyki bocznego przyparcia
PostNapisane: 30 mar 2011, o 02:20 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 paź 2010, o 23:30
Posty: 14
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: chondromalacja II st.
Chcę skorygować wcześniejszy mój post. Nie będąc specjalistą, spontanicznie zaprezentowałem swoją błędną interpretację znalezionego rysunku odnośnie zdjęcia osiowego Merchanta i w ten sposób mogłem wprowadzić w błąd. To co chcę skorygować, zaznaczyłem czerwoną czcionką - chciałem zachować post taki jak go napisałem.
Poszperałem, znalazłem w sieci oryginalną publikację Merchanta i tam autor zaprezentował swój sposób mierzenia kąta kongruencji. http://www.ejbjs.org/cgi/reprint/56/7/1391.pdf

Okazuje się że, dzieli kąt międzykłykciowy, na dwie równe części (dwusieczna). Następnie znajduje najbardziej wysunięty na dół brzeg rzepki i między tym punktem a "podstawą" wytyczonego wcześniej kąta międzykłykciowego kreśli linię prostą. Kąt pomiędzy tą linią a dwusieczną kąta międzykłykciowego, które mają faktycznie wspólny początek, jest kątem kongruencji.

Za wprowadzenie w błąd przepraszam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL