Rzepka
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/

Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=1552
Strona 9 z 13

Autor:  mia [ 17 cze 2019, o 10:31 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Witam Levy 80
Miałam operację z chondrofillerem 15 miesięcy temu. Też duże ubytki /kłykieć przyśrodkowy i bruzda i coś tam jeszcze/. Bardzo dużo pracy włożyłam w rehabilitację. Miałam świetnego fizjoterapeutę. W sumie ćwiczyłam z nim ponad 8 miesięcy. Początkowo zabierało to około godziny dziennie. Na końcu trzy godzinki i ryjek zlany potem. 3 miesiące od zabiegu został włączony rower i basen. Rower- też początkowo delikatnie. Ale po pół roku zaczęłam robić sobie dłuższe wycieczki. i kupiłam sobie rower szosowy. Tak mnie wciągnęło /wessało /w ten rower, że teraz jeżdżę około 150 km /tygodniowo i zaczęłam / od kwietnia /startować w wyścigach szosowych /małe rundy - do 50 km / Piszę o tym, bo sama nie wiem, czy chondro się sprawił, czy rehabilitacja. Po 8 miesiącach był robiony rezonans. Wyszedł -tak jak u Ciebie /dużo gorzej niż przed zabiegiem/ Ale dr wytłumaczył mi /i mu wierzę/ , że nie ma co patrzeć na opis, bo radiolodzy takich zmian nie ogarniają. Oni opisują to -co widzą -czyli dziury. A tam przecież mogło się coś wybudować -tylko to coś - po pół roku -to cieniuteńka warstewka, ledwie przykryte dno tej dziury. Trzeba czasu /nawet dwa lata /, żeby to ocenić. Mój lekarz pokazał mi miejsce na rezonansie -gdzie patrzeć. Coś tam było -takie cieniutkie, niewyraźne - ale było. Wierzę mu, bo nic mnie nie boli a trochę już szaleję... Teraz powinnam zrobić kolejny rezonans/ Może w lipcu? A może po sezonie -we wrześniu/ Sama nie wiem co będzie -czy urosło więcej? Czy wytarłam to co było? /Lekarz nie wie o mojej pasji -nie wiem czy by mnie pochwalił , czy ochrzanił/ Tak , czy owak ogromna dawka ruchu trzyma mnie na nogach. A tak z ciekawości -ile masz lat? To dość istotne. Może wróć do solidnej rehabilitacji, włącz suplementację /wit C, B, D, siarczan glukozaminy i chondroityny i kolagen -najlepiej w galaretkach z kurzych łapek -w porcyjkach, codziennie /Ja je zamrażam i mam zapas na miesiąc nawet, takie po 100ml ./. i daj sobie jeszcze czas.
Pozdrawiam.
Mia

Autor:  Levy80 [ 6 sie 2019, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Witaj Mia.
Z dużym poślizgiem - ale dziękuje za informację. Był to miód na uszy i serce! Po wizycie u swojego lekarza, który obejrzał rezonans bez czytania opisu - padły podobne wnioski jak u Ciebie tj: żeby ewentualnym opisem się nie przejmować - a jednoczenie pokazał mi miejsca gdzie "coś się zazębia" - takie jaśniejsze miejsca, coś w stylu "waty" - i według niego jest dobrze, mam ćwiczyć (bez biegów, skoków itp jeszcze) i z rezonansem pokazać się za ok rok. A inne problemy w kolanie to przejściowe - ten "osteofit" to jakiś twór maziówkowy którym mam sie nie przejmować. Mimo że mój Fizjo sceptycznie podchodzi do opini lekarza - (że bo przecież sie nie przyzna że coś nie tak) - to jednak komuś trzeba zaufać - wiec tak jak Ty, wierze że powoli się te dziury łatają. Teraz ćwiczenia i dieta i suplementacja. Również preferuje rower - bo poza sportami drużynowymi których nie moge - jest to jedyny "ruch" który mnie cieszy ! Od września dołożę kilka czynności (może orbitrek) co by stymulować chrząstkę do regeneracji. Po konsultacji z lekarzem ostrzyknąłem się również kwasem
Pytałaś o wiek -37 - m.in dlatego zdecydowałem sie na chondrfiller bo mimo że nie miałem jakiś wielkich dziur to im później tym gorzej i mniejsze szanse.
Pisz co u Ciebie w kolejnych etapach - a ja z nadzieją przeczekuje do przyszłego roku i wiosną robię rezonans
Pozdrawiam !

Autor:  mia [ 7 sie 2019, o 17:48 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Levy80
Cieszę się, że wróciło pozytywne nastawienie. Bo ja kombinuję tak: nawet jeśli zabieg dał niewiele, to całość /rehabilitacja, suplementacja i pewne zmiany w życiu -czas na ruch -obowiązkowo, codziennie / coś dały -bo nie bolą mnie kolana. Czasem inaczej czuje to operowane i zaczynam panikować. Ale miałam też problem z drugim, które nie było operowane, ale było tak samo rehabilitowane i ono mnie zupełnie nie boli, zachowuje się tak , jak by było zdrowe. A wiem , że nie jest bo też robiłam rezonans i wynik jest fatalny. Mam 50 lat i dużo mniejsze szanse na odbudowę. Boję się kolejnego MR ale w końcu zrobię -żeby wiedzieć jak daleko mogę się posunąć w zabawie na rowerze /a tu "apetyt rośnie w miarę jedzenia"/ i w ogóle -co dalej robić. Jak będę miała wynik -odezwę się.
Pozdro.
Mia

Autor:  ann20 [ 26 paź 2019, o 17:21 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Hej, znalazłam Wasz wątek odnośnie leczenia chrząstki. Szukam informacji na temat głównie hyalofast, ale również innych metod, które ewentualnie mogłyby mi pomóc. Przeczytałam Wasz cały wątek i z tego co wywnioskowałam super się czujecie po zabiegach z użyciem tych membran. Postanowiłam odświeżyć wątek. Możecie polecić dobrego lekarza lub nawet kilku, do których warto się udać na konsultacje?

Autor:  mia [ 26 paź 2019, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Ann
Rezonans robiłam tydzień temu. /19 m-cy od zabiegu/. Radiolog, w skrócie, opisał kolano tak:- "regresja ubytki chrząstki części tylno-bocznej..."/dokładne miejsce w stawie / , "aktualnie nie stwierdza się ubytków pełnej grubości" Kombinuję, że jest lepiej /regresja -cofnięcie się ubytku /ale nie wiem o ile? Druga część opisu: "w stawie rzepkowo -udowym widoczna znaczna regresja obrzęku podchrzęstnego szpiku w obszarze rozległej chondromalacji IV stopnia kłykcia bocznego...." i progresja pojedynczych torbieli podchrzęstnych.." Nie znam się ale trochę po mojemu to sprzeczność. Fajnie - bo regresja obrzęku szpiku to chyba ograniczenie stanu zapalnego? Ale rozwój torbieli to potwierdzenie, że stan zapalny jest... No i dalej jest IV stopień chondromalacji w tym obszarze -czyli bez zmian... To gorzej. Odczytuję ten opis /ja - nie fachowiec /, że jest poprawa ale bez fajerwerków. Z drugiej strony -czynnościowo -jest o niebo lepiej niż przed zabiegiem .Normalnie funkcjonuję i bawię się szosowym rowerem. Pytanie brzmi: jak długo będzie fajnie? Czy dalej mogę bawić się szosą? /Czy ścigając się na rowerze -starty w amatorskich wyścigach -sobie pomagam, czy szkodzę? / W przyszłym tygodniu mam wizytę. Mam nadzieję, że mój lekarz /dr Marcin Ferenc z Domu Lekarskiego w Szczecinie/ mi to przetłumaczy na zrozumiały język /ciekawe -jak on odczyta rezonans / i powie czego mogę się dalej spodziewać.
A tak ogólnie -po 19 m-cach od zabiegu - nie żałuję, że się zdecydowałam. Miałam fajny rok i chciałabym mieć takich jeszcze z 10 /do endoprotezy, która ponoć i tak mnie czeka /
Mia

Autor:  Radecki [ 4 lis 2019, o 13:32 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

ann20 napisał(a):
Hej, znalazłam Wasz wątek odnośnie leczenia chrząstki. Szukam informacji na temat głównie hyalofast, ale również innych metod, które ewentualnie mogłyby mi pomóc. Przeczytałam Wasz cały wątek i z tego co wywnioskowałam super się czujecie po zabiegach z użyciem tych membran. Postanowiłam odświeżyć wątek. Możecie polecić dobrego lekarza lub nawet kilku, do których warto się udać na konsultacje?


Ann, myślę że wiele zależy od tego jaki masz problem z chrząstką. Ja miałem chondro IVst, jestem kilkanaście miesięcy po zabiegu AMIC z błoną Chondrogide u dr. Piontka. Miałem jeszcze konsultacje u dr. Słynarskiego (Hyalofast) i obydwu tych lekarzy myślę że można polecić. Pytanie czy taki zabieg u Ciebie jest niezbędny i czy np. dobrą rehabilitacją nie zrobi się na tą chwilę wystarczająco. Z drugiej strony ja dostałem diagnozę że przy moich tak rozległych uszkodzeniach chrząstki to już ostatni moment na membranę kolagenową bo później może nie być już czego łatać. W tej chwili moje kolana są w dobrym stanie (na MRI 15 miesięcy po zabiegu miałem info że część ubytków się zabliźniło i ogólnie wygląda to lepiej), uprawiam sport (tenis ziemny), jeżdżę na rowerze itp. Ważną sprawą jest też nauczenie się dbania o kolana. Mam na myśli mądry trening na wzmocnienie VMO, rozciąganie, rolowanie - to cały czas robię. Jeśli o mnie chodzi decyzji zabiegu nie żałuję, jest na pewno lepiej. Inna sprawa że nie wiem jak długo będzie tak dobrze...

Autor:  mia [ 4 lis 2019, o 20:10 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Ann, Radecki i wszyscy zainteresowani wątkiem.
No i jestem po wizycie. Dr pooglądał sobie MR /19 m-cy od zabiegu /. Porównał obrazy tego co było rok temu i teraz. Pokazał, gdzie patrzeć. Wyszło mniej -więcej zgodnie z opisem radiologa. Jeden ubytek się załatał, w drugim miejscu chrząstki za bardzo nie widać. /W stawie rzepkowo-udowym/ Dr twierdzi, że odbudowy w tym miejscu to trudny temat. Ale regresja obrzęku podchrzęstnego szpiku w obszarze chondromalacji IV st. wskazuje, że coś tą podchrzęstną musi chronić. Coś odrobinę też się wybudowało, choć tego nie widać w MR. Zdecydowałam się też na porcję kwasu w kolanko i pewnie to będzie już standardowe działanie co jakiś czas . Dla mnie najważniejsze jest, że wróciłam do swoich zajęć zawodowych i ulubionych aktywności. Ale mam obawy na przyszłość -tak jak Radecki. Na jak długo to wszystko wystarczy? Cieszę się, że spotkałam dobrego lekarza /dr Marcin Ferenc -Szczecin / i super fizjoterapeutę /Krzysztof Konior z Centrum Zdrowia w Nowogardzie/. Zgadzam się z Radeckim, że dalsze opóźnianie rozwoju choroby też od nas zależy. Trzeba ćwiczyć kolanka. A, a pro po ćwiczeń. Radecki -co to za skrót VMO?
Pozdrawiam

Autor:  Radecki [ 4 lis 2019, o 23:05 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

mia napisał(a):
Ann, Radecki i wszyscy zainteresowani wątkiem.
No i jestem po wizycie. Dr pooglądał sobie MR /19 m-cy od zabiegu /. Porównał obrazy tego co było rok temu i teraz. Pokazał, gdzie patrzeć. Wyszło mniej -więcej zgodnie z opisem radiologa. Jeden ubytek się załatał, w drugim miejscu chrząstki za bardzo nie widać. /W stawie rzepkowo-udowym/ Dr twierdzi, że odbudowy w tym miejscu to trudny temat. Ale regresja obrzęku podchrzęstnego szpiku w obszarze chondromalacji IV st. wskazuje, że coś tą podchrzęstną musi chronić. Coś odrobinę też się wybudowało, choć tego nie widać w MR. Zdecydowałam się też na porcję kwasu w kolanko i pewnie to będzie już standardowe działanie co jakiś czas . Dla mnie najważniejsze jest, że wróciłam do swoich zajęć zawodowych i ulubionych aktywności. Ale mam obawy na przyszłość -tak jak Radecki. Na jak długo to wszystko wystarczy? Cieszę się, że spotkałam dobrego lekarza /dr Marcin Ferenc -Szczecin / i super fizjoterapeutę /Krzysztof Konior z Centrum Zdrowia w Nowogardzie/. Zgadzam się z Radeckim, że dalsze opóźnianie rozwoju choroby też od nas zależy. Trzeba ćwiczyć kolanka. A, a pro po ćwiczeń. Radecki -co to za skrót VMO?
Pozdrawiam


Mia, świetne wieści :). Fakt że wróciłaś do swoich ulubionych czynności i jest to dla Ciebie przyjemność a nie ból i męczarnie - super.
VMO - vastus medialis oblique - głowa przyśrodkowa mięśnia czworogłowego. Jak dla mnie to absolutnie najważniejszy mięsień do funkcjonowania kolana z chondromalacją. Przynajmniej dwa razy w tygodniu ćwiczę, rozciągam i roluję nogi :)
Mia - czy kwas zalecił dr czy to Twoja inicjatywa? Jaki rodzaj wybierasz? Jakiś czas temu brałem SynviscOne i niestety nie widziałem poprawy...
pozdrawiam
R.

Autor:  mia [ 5 lis 2019, o 22:55 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Witaj Radecki
Świetne wieści to byłyby, gdyby się oba ubytki załatały. Tak - to są dla mnie dobre wieści. ;) Z tego co wyczytałam u Ciebie -to masz podobnie? No i podobnie funkcjonujemy. Ty -tenis i rower. Ja -rower szosowy. Faktycznie teraz mam radochę z życia. Nawet pobawiłam się na amatorskich wyścigach. /Moje czworogłowe od tej szosy się trochę rozbudowały :lol: .../ Tylko towarzyszy mi taki strach przed nawrotem problemów. Gdyby wrócił ból to już chyba tylko endoproteza ? Na prywatny zabieg mnie nie stać. Czyli czas do kolejki w NFZ? Rehabilitacja się skończyła ale do ćwiczeń /zwłaszcza zimą /muszę wrócić . Kwas to była moja sugestia. Przed zabiegiem bałam się, że lewe kolano /też z nim kiepsko / może nie wytrzymać dodatkowego obciążenia w czasie odciążania operowanej nogi. Lekarz wtedy zaproponował właśnie synviscone / w nieoperowane kolano -ochronnie. /Przez kolejne miesiące nie miałam żadnych problemów z tym kolanem. Wsparła je rehabilitacja /ćwiczyłam oba kolana / i może ten rower też? Dla tego teraz wymyśliłam, że chcę coś jeszcze zrobić -jakoś ochronić szczególnie obszar z IV stopniem chondromalacji -gdzie się nie odbudowało. /Zwłaszcza, że zimą chcę pojeździć ze Zwiftem / Lekarz podchwycił, powiedział, że dobry pomysł i tyle. Ciekawe były odczucia w czasie iniekcji. Jak podawał kwas w lewe /póltora roku temu/ jakoś brakowało tam miejsca. Czułam takie nieprzyjemne rozpieranie, podawał długo - na raty. Potem kolano było sztywne. /Ze dwie godziny łażenia po sklepach -zanim wróciło do normy./ Teraz -jak podawał w operowane kolano -poszło jak w studnię. Nic nie czułam oprócz ukłucia. I potem też normalnie, żadnego usztywnienia. Tłumaczę to sobie tym, że dr robił boczne uwolnienie rzepki i może tam jest więcej miejsca? :roll: Teraz może czas szukać informacji -gdzie dobrze robią endoprotezy kolan? /Kołobrzeg odpada.. /Na jak długo nam te błony starczą? :|
Pozdrowienia
Mia

Autor:  amoniak [ 21 lis 2019, o 15:40 ]
Tytuł:  Re: Technika ChondroFiller -czy ktoś miał regenerowaną chrząstkę tą metodą?

Cześć wszystkim chondropatom! :D
Jestem zdesperowana, jeden lekarz chce robić tylko artroskopie z uwolnieniem rzepki, drugi natomiast mówi, że to w ogóle nie ma sensu i tylko chondrofiller za 13tys. zł. Nie mam takiej możliwości... Oczywiście byłoby cudnie gdyby wystarczyła sama artroskopia a z drugiej strony jak mają kroić to raz a dobrze. Najważniejsze pytanie: gdzie na NFZ w PL zrobię Chondrofillera? Wiem o Lublinie... Mia miałaś w Szczecinie w Domu Lekarskim na NFZ dobrze zrozumiałam? Mam już tak dość, że dojadę wszędzie.
Pozdrawiam :)

Strona 9 z 13 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/