forum o naszych kolanach

Mam chondromalację III/IV w stawie rzepkowo-udowym i III/IV na kłykciu przyśrodkowym kości udowej. Jestem 5 tygodni po artroskopii : mikrozłamania, boczne uwolnienie rzepki i podanie szpiku do stawu.
Wydaje mi się, że na razie jest. OK. Ruchomość 130, próby przysiadów itp, noga jest już silna . Bez problemów robię wymachy, wznosy itp. Wchodzę sprawnie po schodach. Cały czas z kulami. Noga w odciążeniu. Ćwiczę do 3-ch godzin dziennie . Po ćwiczeniach koszulka jest do prania. Zabieg był dobrze wykonany. /Ukłony dla dr. Marcina Ferenca /.W czasie zabiegu okazało się, że jest gorzej niż w rezonansie. / W opisie RM -chondromalacja II/III na znacznie mniejszej powierzchni./ Po zabiegu /Dom Lekarski w Szczecinie / -dr powiedział, że można przemyśleć AMIC. Nie wiem -co mam robić. Mam 49 lat.Dużo jak na regeneracje błonami biologicznymi. Czy jest na forum ktoś -mniej-więcej w moim wieku, kto miał taki zabieg?. A może technika chondro filler? Czy ktoś ma takie doświadczenia?
Pozdrawiam kolanowców -zwłaszcza początkujących

poczytaj moje posty może pomoże Ci w podjęciu decyzji jestem prawie pięc lat po rekonstrukcji chrząstki efekt jest potwierdzony w wielu sytuacjach i tysiącami kilometrów na rowerze ja miałam operację w klinice św. Łukasza w Bielsku Białej dr Sadlik pozdrawiam i życzę powodzenia ps. oczywiście na każde pytanie odpowiem

Witaj "Kuternoga" Dzięki za odpowiedź. Jakoś nie mogę się połapać jak się poruszać na tym forum . Wczoraj miałam wizytę kontrolną po mojej pierwszej w życiu artroskopii. Lekarz jest przekonany, że warto zrobić II etap -mając aktualną wiedzę o sytuacji w stawie. Zmiany są duże. Nie mam wcale chrząstki w bruździe między kłykciami. /IV/. A reszta według opisu. Prawie wszędzie III/IV. Namawia mnie na chondrofiller. Nie amic. Twierdzi ,że w amic musiałby otwierać staw, żeby ratować wszystkie zmienione fragmenty. A ja wolałabym nie mieć takiej "demolki". Chondrofiller pozwoli na zabieg w artroskopii. Tylko chciałabym z kimś pogadać, kto miał zabieg w technice chondrofiller. Czytałam o dr Sadliku. Dla mnie to daleko -drugi koniec Polski. Dzięki, że mnie utwierdziłaś w przekonaniu, że warto zainwestować w nowoczesne techniki. Ja też mam pracę wymagającą sprawności fizycznej. Stracę ją jak nie postawię się na nogi. Ale wyboru techniki muszę dokonać sama. I to szybko. Termin -połowa III. Liczę , że ktoś mi coś doradzi. Pozdrowionka. Mia