forum o naszych kolanach

Teraz jest 28 mar 2024, o 18:25

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: zwyrodnienie stawow kolanowych
PostNapisane: 2 lis 2009, o 13:18 
Offline

Dołączył(a): 2 lis 2009, o 12:10
Posty: 20
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Mam 45 lat i od 4 miesięcy cierpię na ból kolan. Miałam robioną artroskopię na prawe kolano oraz podane zastrzyki Synvisc na oba kolana. Teraz jestem na zwolnieniu lekarskim i biore leki piascledine 300.Ortopedzi z mojego miasta wyczerpali metody leczenia moich kolan , twierdzac ,że pozostały mi tylko endoprotezy.
Mam 45 lat i mieszkam w woj. warm.-maz.Od kilku miesięcy cierpię na ból kolan. Nie miałam urazu kolan , nie jestem otyła, nie uprawiam sportów ani nie mam pracy stojącej.Na moje pytanie :Jaka jest przyczyna? Ortopeda odpowiedział: Zużycie materiału.Opis Rtg: w obrębie stawów kolanowych wykazano zmiany zwyrodnieniowe, wytworcze na krawędziach powierzchni stawowych rzepek oraz w postaci dziobiastego wyciągniecia wyniosłości miedzykłykciowych,szpary stawowe prawidłowej szerokości. Miesiąc temu miałam artroskopie prawego kolana , po której lekarz powiedział ,że mam się zapisać po endoprotezę. Rownież miałam robione po 3 zastrzyki Synvisc na oba kolana , a teraz przyjmuje lek o nazwie piascledine.Obecnie juz drugi miesiąc przebywam na zwolnieniu lekarskim a bol nadal mam , zwlaszcza pod koniec dnia. Mam wrazenie ,że miejscowi ortopedzi wyczerpali sposoby leczenia moich nóg . Co robić? Proszę o pomoc.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: zwyrodnienie stawow kolanowych
PostNapisane: 3 lis 2009, o 00:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Cześć Elizko,

mam dokładnie to samo na zdjęciach. Tak jak Ci już pisałam zmiany zwyrodnieniowe to właściwie to samo co chondromalacja - sporo lekarzy utożsamia te dwa pojęcia. Zapewne nie będzie łatwo znaleźć bardziej satysfakcjonujące wyjaśnienie niż to które podał ortopeda. Jedną z możliwych przyczyn przedwczesnego "zużycia materiału" może być nieprawidłowa budowa Twoich kolan i w związku z tym większe obciążenia, którym podlegały, inną osłabienie, bądź przykurcze pewnych mięśni również powodujące zwiększone obciążenia a co za tym idzie niszczenie stawów. Dlatego paradoksalnie do zniszczeń stawów przyczynia się nie tylko aktywność sportowa, ale często również jej brak... Być może doświadczony lekarz "wyczyta" te rzeczy z Twoich kolan... Całkiem możliwe, że znajdzie inne rozwiązanie niż endoproteza :-). Jest teraz sporo metod leczenia zmian zwyrodnieniowych - różne metody naprawy chrząstki, operacyjne korekcje mechaniki kolana wreszcie rehabilitacja - bardzo podobna jak opisywana dla zespołu bólowego przedniego przedziału kolana i bocznego przyparcia rzepki. Jeśli nie masz ochoty na endoprotezę, to nie ma innego wyjścia jak poszukać innych lekarzy - najlepszych fachowców w tej dziedzinie. I dowiedzieć się jak najwięcej o swojej chorobie. Mam nadzieję, że na tym forum znajdziesz trochę pożytecznych informacji. Polecam też fajny artykuł tutaj: http://free.of.pl/z/zzsk/art/reum-art-1/Art5.htm

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: zwyrodnienie stawow kolanowych
PostNapisane: 3 lis 2009, o 15:51 
Offline

Dołączył(a): 2 lis 2009, o 12:10
Posty: 20
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Mam 45 lat i od 4 miesięcy cierpię na ból kolan. Miałam robioną artroskopię na prawe kolano oraz podane zastrzyki Synvisc na oba kolana. Teraz jestem na zwolnieniu lekarskim i biore leki piascledine 300.Ortopedzi z mojego miasta wyczerpali metody leczenia moich kolan , twierdzac ,że pozostały mi tylko endoprotezy.
Cześć Ewo!
Bardzo Ci dziękuję za skierowanie mnie na to forum i zainteresowanie moim problemem.Jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkich postów ,ale mam nadzieję ,że po zapoznaniu się z nimi trochę mi się rozjaśni . Przeczytałam ,że zmagasz się z ta chorobą juz 10 lat. Czy mogłabyś mi napisać jak leczysz swoje kolanka , czy miałaś operację , rehabilitację ,czy ćwiczysz i jakie przyjmujesz leki. Ja pracuję w szkole i chcę do końca roku szkolnego wziąć urlop zdrowotny i w tym czasie
robić wszystko , aby polepszyć ( o ile się uda)stan moich kolan. Z góry dziekuję za odpowiedź.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: zwyrodnienie stawow kolanowych
PostNapisane: 3 lis 2009, o 23:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Elizko, chętnie Ci napiszę, tylko odłożę to na troszkę później, OK? Teraz wzywa mnie już Morfeusz :lol:

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: zwyrodnienie stawow kolanowych
PostNapisane: 4 lis 2009, o 23:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Elizko, w zasadzie większość rzeczy o swoim leczeniu napisałam już tutaj: viewtopic.php?f=47&t=27.

Może tylko uzupełnię, że pozytywne zmiany i jakaś perspektywa wyleczenia pojawiły się, gdy pofatygowałam się do naprawdę dobrych specjalistów (spoza mojego miasta). Kilku (ciągle niewielu niestety) polecamy na tym forum. Na pewno, warto mocno się zainteresować porządną rehabilitacją (czy ja się nie powtarzam?) - jest duża szansa, że poprawi ona stan Twoich kolan, tak abyś mogła lepiej funkcjonować na co dzień. Tak w każdym razie stało się w moim przypadku, mimo dość sporego zaawansowania choroby. I na pewno przyda się do operacji - każdej - jakakolwiek by ona nie była.

Co do operacji, to cóż, po początkowych sukcesach w rehabilitacji miałam nadzieję, że uda mi się całkowicie uniknąć krojenia, ale niestety po roku widzę, że raczej nie będzie tak pięknie (zmiany są już zbyt zaawansowane i z tego co piszesz w Twoim przypadku też zapewne będzie podobnie). O rodzaju operacji sama musisz zdecydować - oczywiście przy pomocy lekarzy :-). W moim przypadku jest to trudne ze względu na duży rozrzut propozycji tego co miałoby być zrobione. Skłaniam się ku odrzuceniu tych skrajnych i wykonaniu zabiegu artroskopowego obejmującego usuniecie fałdu błony maziowej, przecięcie troczków bocznych, oczyszczenia kolana i ewentualnej próbie naprawy chrząstki. O tym, co (jeśli nie endoproteza) wchodziłoby w grę w Twoim przypadku musisz porozmawiać z lekarzami - tutaj chyba nikt z nas tego problemu nie rozwiąże...

Podobno w niektórych krajach zachodnich endoprotezy stały się wręcz modne i jest to niemal standardowa operacja. Jest to jednak poważny zabieg z możliwością różnych komplikacji i ograniczeniem sprawności nawet gdy wszystko pójdzie dobrze. Pytanie też ile taka endoproteza Ci posłuży jeśli wszczepią Ci ją teraz - czy wytrzyma 40 kolejnych lat? Raczej nie... Czas oczekiwania na endoprotezę jest dość długi, możesz więc spokojnie wywiedzieć się o wszystko i powalczyć innymi metodami nic nie tracąc.

No i ostatnia rzecz, która przychodzi mi do głowy - skoro piszesz, że kolana bolą Cię najbardziej pod koniec dnia, to znaczy, że je najprawdopodobniej przeciążasz (nawet nie robiąc nic specjalnego), a to nie służy leczeniu. O ile to możliwe zorganizuj sobie życie tak, aby mniej chodzić/stać - słowem robić to co powoduje ból kolan. Wiem, że to nie jest łatwe, ale chyba niezbędne. Ja staram się np. posyłać rodzinę na zakupy, w domu wykonywać więcej prac siedzących, gdy mam kłopoty, w kuchni używam krzesła biurowego na kółkach, częściej robię odpoczynki itd. Nie jest to wszystko specjalnie atrakcyjne, ale w połączeniu z ćwiczeniami pozwala na co dzień w znacznym stopniu ograniczyć ból. Warto powalczyć. Ułatwia to procesy regeneracyjne i dobrze wpływa na psyche :-).

Ściskam, Ewa

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)
PostNapisane: 5 lis 2009, o 13:00 
Offline

Dołączył(a): 2 lis 2009, o 12:10
Posty: 20
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Mam 45 lat i od 4 miesięcy cierpię na ból kolan. Miałam robioną artroskopię na prawe kolano oraz podane zastrzyki Synvisc na oba kolana. Teraz jestem na zwolnieniu lekarskim i biore leki piascledine 300.Ortopedzi z mojego miasta wyczerpali metody leczenia moich kolan , twierdzac ,że pozostały mi tylko endoprotezy.
Witam Cię Ewo! :lol:
Bardzo dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź . Z tego co przeczytałam wnioskuję ,że nie pracujesz zawodowo . Jeśli mogę zapytać :Czy masz rentę? Ja nie wyobrażam sobie pójścia na rentę , głównie ze względów finansowych , a poza tym lubię swoją pracę i nie chcę zamknąć się w czterech ścianach.
Nie wiem też za bardzo jaki powinnam wykonać teraz ruch żeby ratować nogi. O rehabilitacji w moim mieście nie mam co marzyc do końca roku ( brak finansów na ten rok).Po za tym ortopeda powiedział ,że to niewiele da , tak samo jak artroskopia na drugie kolano. Tak naprawdę dał mi do zrozumienia ,że mam oszczędzać nogi , aby jak najdłużej odwlec nieunikniony moment wszczepienia endoprotezy.Nie chcę się poddać ,chcę sobie pomóc tylko nie bardzo wiem jak.Myślę o wizycie u polecanego na forum ortopedy z Bydgoszczy ( mam tam rodzinę) lub z Torunia ,ponieważ nie znalazłam informacji o dobrym ortopedzie z mojego województwa.Myślałam też o sanatorium . Jestem trochę jak" dziecko we mgle" , wiem ,że powinnam znaleźć jakąś drogę ,ale nie wiem jaką.Myślę ,że po prostu mam jeszcze niewielką wiedzę na temat swojej choroby.
Serdecznie Cię pozdrawiam .Eliza


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)
PostNapisane: 5 lis 2009, o 23:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Ojej, czy ja naprawdę robię wrażenie rencistki :lol: ? Cały czas ciężko pracuję :-). Na szczęście w większości palcami i kręgosłupem, to znaczy siedząc przy komputerze. Staram się normalnie żyć i w miarę możliwości zachować sprawność. Trochę mi się to chyba udaje skoro słyszę czasami, że mam sportowy wygląd :-).

Nie myśl, Elizko o rencie, tylko o leczeniu :-). Praca jest bezcenna :-).

Co do rehabilitacji państwowej to zasadniczo zgadzam się z lekarzem, że raczej nic nie da :-). W każdym razie ja zaliczyłam parę lat cierpliwego rehabilitowania się na NFZ w różnych ośrodkach z marnym skutkiem.
Zajrzyj tu:
viewtopic.php?f=13&t=32
i tu
viewtopic.php?f=13&t=24

W sanatoriach dominuje raczej tradycyjna rehabilitacja (pachnie latami 70-80), więc też raczej trudno dobry dobór ćwiczeń a łatwo o UGUL (viewtopic.php?f=48&t=113). Ale jest to 3 tygodnie sporej ilości zabiegów, relaks i skupienie na leczeniu. Z dwóch moich pobytów w sanatorium jeden (w Ustroniu) rzeczywiście przyniósł pozytywne efekty (no poza tym, że po wpakowaniu do gorącej borowiny jedno kolano spuchło mi na parę dni jak bania - trzeba uważać, bo nie zawsze uda się właściwie dobrać zabiegi). Drugi raz efekt był praktycznie żaden.


Może przyda się jeszcze to:
viewtopic.php?f=47&t=17

Co do lekarzy, to możesz też rozważyć przejażdżkę do stolicy, do której też nie masz daleko...

Być może warto odwiedzić nie jednego. Wiesz to jest troszkę tak, że każdy musi znaleźć własną ścieżkę, te moje porady są na pewno subiektywne i oparte na moim własnym przypadku....

Trzymam kciuki!

Ewa

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)
PostNapisane: 6 lis 2009, o 00:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Ps. No, ale też nie chcę udawać, że wszystko jest łatwe - nie oszukujmy się, mimo wszelkich starań życie człowieka z niesprawnymi kolanami nie jest normalne i wiem, że tak naprawdę jestem kaleką. Są ciężkie chwile i każdy z kolanowców na pewno je zna. Leczenie też często jest trudne i niewdzięczne... ile pieniędzy na nie tracimy?
No, ale jak już człowiek się wypłacze, poużala nad sobą, to trzeba się wziąć do walki i do życia... I chciałabym, aby ta strona w tym pomagała... :-)

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)
PostNapisane: 6 lis 2009, o 18:01 
Offline

Dołączył(a): 2 lis 2009, o 12:10
Posty: 20
Typ użytkownika: Kolanowiec początkujący
Mój problem: Mam 45 lat i od 4 miesięcy cierpię na ból kolan. Miałam robioną artroskopię na prawe kolano oraz podane zastrzyki Synvisc na oba kolana. Teraz jestem na zwolnieniu lekarskim i biore leki piascledine 300.Ortopedzi z mojego miasta wyczerpali metody leczenia moich kolan , twierdzac ,że pozostały mi tylko endoprotezy.
Och , przepraszam bardzo za tę rencistkę :oops:
Nie wzięłam zupełnie pod uwagę tego ,że można mieć pracę siedzącą.
A wyglądasz na osobę bardzo pogodną , ciepłą , optymistyczną.
Dziękuje serdecznie za wszystkie cenne wskazówki.
Spróbuję szukać specjalisty w Warszawie , na szczęście mam tam koleżankę u której będę się mogła zatrzymać.Czy uznasz mnie za osobę bardzo namolną jeśli poproszę o namiary na dobrego specjalistę?
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Eliza


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kolanka Ewy Max-Kolanko :-)
PostNapisane: 6 lis 2009, o 23:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 16:43
Posty: 1065
Lokalizacja: Wrocław
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Zm. zwyrodnieniowe
Chondromalacja III-IV
Boczne przyparcie rzepki
Reaktywne zapalenie stawów (?)
Och, nie gniewam się nic a nic, troszkę mnie tylko zaskoczyłaś z tą rentą :-).
Hmmm... ale czekaj pisałaś, że nie masz pracy stojącej, teraz domyślam się, że nie masz pracy siedzącej. Zostaje tylko leżenie ;-). Żarty, żartami - domyślam się, że w szkole masz jakąś mieszankę i kolana są Ci niezbędne - tak to jest problem...

Co do warszawskich lekarzy, to wszyscy, których wymieniamy na tym forum mają bardzo dobre opinie, a ja zupełnie szczerze nie bardzo umiem Ci polecić tego jednego jedynego... W sumie, chyba najbardziej podobał mi się doktor Adamczyk w Carolinie - jeśli chodzi o wyjaśnienie problemu, odpowiadanie na pytania, poświęcenie czasu. I jakoś jego koncepcja najbardziej mi leży. No, ale po pierwsze byłam tylko na jednej wizycie, po drugie Carolina to najdroższy ośrodek ortopedyczny w Polsce, no a po trzecie mój rehabilitant trochę kręcił nosem na niego... Może warto wybrać się do tych lekarzy , którzy operują jednocześnie na NFZ. O ile mi wiadomo są to dr Kozieł, dr Chomicki-Bindas, dr Luboiński.

Jeśli chodzi o Toruń i okolice to specjalistkami są aneeke i madn3ss1916 - możesz poczytać ich doświadczenia w dziale "Gdzie się leczyć", a także na starym forum http://chondromalacja.forumowisko.net/s ... cz&start=0.

Pozdrawiam serdecznie,

Ewa

_________________
Pomożesz innym dzieląc się swą wiedzą i doświadczeniami. Zacznij od działu "Gdzie się leczyć". On jest najważniejszy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL