forum o naszych kolanach

witam wszystkich forumowiczów. mam 29 wiosen i zdiagnozowane początki chondromalacji i boczne przyparcie rzepek. Bóle kolan, w szczególności prawego towarzyszyły mi od zawsze. W wcześniejszych latach prowadziłam aktywny tryb życia: bieganie, pływanie, taniec, sztuki walki. Nigdy w życiu bym nie pomyślała że ból kolana wiąże się z jakąś chorobą, byłam pewna że to . zwykle przeciążenie kolana. Jak wielu mawiało Ewela ma motorek w ... i na miejscu nie potrafi usiedzieć i masz tu babo placek teraz poruszam się w zwolnionych obrotach. Cała historia z dolegliwością (bo na razie nie jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że to poważniejszy problem, wybaczcie) zaczęła się pewnego dnia w wakacje gdy wstałam i cóż prawe kolano odmówiło mi posłuszeństwa. Potem były wizyty u ortopedy, badania i rehabilitacja, na której dodatkowo się dowiedziałam, że mam jeszcze lordozę kręgosłupa. Intensywna rehabilitacja (dziękuję za tak wspaniałą przychodnię w której miała przyjemność bywać prawie dwa miesiące), ćwiczenia z świetnymi rehabilitantami, zabiegi, ćwiczenia w domu i muszę powiedzieć, że pomogło. Jestem zadowolona, ale niestety ból czasem powraca i wtedy wiem, że ta dolegliwość jest czymś więcej. Także dziękuje za tą stronę i bo wiem, że nie jestem sama, a jak wiadomo w grupie raźniej.

Coz, wiem, ze to marne pocieszenie, ale fakt iz uchowalas sie do 29 roku zycia jest niezlym osiagnieciem
Ja rowniez, jako maniak sportow wszelkich, w tym rowniez sportow walki (och tak, cudna sprawa, szkoda ze zabija kolana...) 'wysiadlam' majac lat 17. Teraz mam 19 lat, jestem po 4 operacjach (5 za niecaly miesiac).
Brzmi to strasznie, ale z rozwalonymi kolanami da sie jakos zyc, wiadomo do trenowania sie nie wroci, ale nie zalamujmy sie, zawsze moze byc gorzej!
Tak czy inaczej, witaj na forum Ewelino!

Jak ja tęsknię za treningami aikido... Także witaj Ewela, jest nas tutaj paru