forum o naszych kolanach

Asia, przede wszystkim idź na konsultacje do drugiego lekarza, ja na przykładzie swoim i znajomych widzę, że odsetek ortopedów znających się na kolanach to tak mniej więcej 15%-20%. Nie żartuję... Druga sprawa - rehabilitacja - jeżeli to tylko możliwe jest bardzo zalecana przed zabiegiem - im silniejsze i sprawniejsze masz nogi kładąc się na stół operacyjny tym szybciej później wracasz do zdrowia.

BTW kumpel w pracy miał wycinany fałd i po dwóch miesiącach grał w piłkę, więc te pół roku przerwy to może trochę nad wyrost...

--
Pozdrawiam,
Paweł

BTW kumpel w pracy miał wycinany fałd i po dwóch miesiącach grał w piłkę, więc te pół roku przerwy to może trochę nad wyrost...

już wyjaśniam... pół roku, ponieważ ja będę miała dwie operacje na dwa kolana, a niestety nie można zrobić obydwóch w tym samy czasie, bo muszę przecież jakoś funkcjonować.

tak, niestety. Podczas wizyty u lekarza powiedziałam, że teraz to już mi tylko basen został, ortopeda odpowiedział, że przy leczeniu jakiekolwiek sport jest wykluczony,nawet pływanie!

ale dzięki za wsparcie

Asiu - Paweł ma rację, skonsultuj to jeszcze z jednym lekarzem, operacja to naprawdę ostateczność ostateczności. Wiele rzeczy da się "wyleczyć" beż użycia noża, ale do tego potrzebny jest naprawdę bardzo dobry fizjoterapeuta. No i jak każdy z nas tutaj już doświadczył - ćwiczenia przed operacją są bardzo ważne ze względu na budowanie masy mięśniowej, która po operacji siłą rzeczy spada, bo nie ruszamy nogą

Powodzenia!

ćwiczenia... to znaczy jakie??...lekarz powiedział, że teraz powinnam nie ćwiczyć wogóle, dopóki nie będzie po wszystkim, po całym leczeniu:(
jakie ćwiczenia byłyby dobre??

Asiu, przez internet nikt nie będzie Cię leczył. Napiszę jeszcze raz co ja bym zrobił na Twoim miejscu:
1. Konsultacja u drugiego DOBREGO lekarza (np. dr. Chomicki-Bindas, przyjmuje zdaje się w ORTOREHu)
2. Wizyta u DOBREGO fizjoterapeuty - to on Ci ma powiedzieć jakie ćwiczenia możesz robić przed ew. operacją (wydaje mi się, że izomeryczne i lekkie rozciąganie byłyby OK, ale ja nie jestem medykiem)

Widzę, że mieszkasz w Warszawie, więc z dostępem do wyżej wymienionych nie powinno być najmniejszego problemu.

--
Pozdrawiam,
Paweł

Zgadzam sie z Paffcie Jezeli mieszkasz w W-Wa udaj sie do dr.Czyrnego on zrobi ci usg i wszystko bedziesz wiedziec.Odnosnie rehabilitacji udalbym sie do K.Adamowicza,jezeli dobrze pamietam nazwisko.Radze ci samej nie cwiczyc bo sam sie przekonalem co to znaczy.Ostatnio sie dowiedzialem ze bol kolana,kregoslupa i lokiec tenisity "moze byc" spowodowany zlym ustawieniem miednicy.Wszystkiego dowiesz sie u Dobrego Fizjoterapeuty.

pozdrawiam

Ooo...... temat świeży u mnie właśnie. Dzisiaj miałem ustawiany kręgosłup (ale mnie terapeuta łamał aż strzelało!!!). Czyli dowidziałem się iż same ćwiczenia izometryczne na konflikt rzepkowo udowy mogą nie wystarczyć. Mój przypadek to masa przykurczów od miednicy w górę czyli miałem mobilizację stawów krzyżowo biodrowych, mobilizację tkanek wzdłuż kręgosłupa, mobilizację bioder...... a jutro praca manualna nad złym ustawieniem miednicy. Mam nadzieje że to są naprawde zródła problemów z kolanami

rowniez jestem w kregu osob m.in. z krzywa miednica i krotsza noga . Szkoda ze po 6 latach cierpienia i tylu operacjach sie o tym dowiedziala

Moj fizjoterapeuta zawsze mi powtarzal ze bol kolana to skutek a nie przyczyna.Szczegolnie kazal mi wzmacniac brzuch(najbardziej dolny) plus miesnie dna miednicy.Co do cwiczen izometrycznych sa one dobre napoczatku rehabilitacji.Pozniej zastepuje sie je bardziej wymagajacymi cwiczeniami.Jako ciekawostke dodam ze kilka lat temu byl pilkarz ktory bardzo narzekal na bol kolana.Leczylo go kilku wybitnych specjalistow,z problemem borykal sie dwa lata.Dopiero ostatni posprawdzal wszystkie stawy i okazalo sie ze mial zle wstawiona plombe.Poprawil zeba i bol minal.

poszłam za radą i umówiłam się na wizytę...po spotkaniu z (drugim) lekarzem jestem naprawdę zdezoriętowana
diagnoza jest zupełnie inna niż poprzedniego lekarza!!!(dopiero teraz się przekonałam jak to naprawdę jest z tymi lekarzami )
ten powiedział, że bóle są skutkiem przeciążenia. Powiedział, że jako młoda osoba, która tyle trenuje jest narażona na takie dolegliwości. A jeśli chodzi o chondromalację- to, że jest to wina ...przeprostu w kolanie?? tak to się nazywa?? nie wiem, tak powiedział i przepisał mi leki... a teraz zamierzam iść do jeszcze jednego, żeby potwierdził którąś z tych hipotez

Kiedy czytam, że taki problem może być diagnozowany przez nawet LATA!!! to nie chce mi się nawet myśleć o tym, że dopóki sie tego nie wyleczy nie można ćwiczyć. Niestety drugi lekarz również mi zabronił. Tyle, że dodatkowo kazał w przyszłości mocno ograniczyć sport