forum o naszych kolanach

Teraz jest 24 kwi 2024, o 02:12

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Ból kolan w czasie zwyklego chodzenia, norma?
PostNapisane: 30 mar 2016, o 21:17 
Offline

Dołączył(a): 23 kwi 2013, o 21:07
Posty: 54
Lokalizacja: Kraków
Typ użytkownika: Kolanowiec weteran
Mój problem: Kolano lewe: Nawracające bóle i podrażnianie ciała Hoffa w stawie rzepkowo-udowym, o nieznanej bliżej przyczynie, chondromalacja I-II, zanik VMO i trudności z odbudową. Kolano prawe: pobolewa, ale według badań całkiem zdrowe, ostatnio zniknęła nawet chondromalacja...
Próba zdiagnozowania i leczenia utknęła w martwym punkcie. Walka nadal trwa...
Jestem przykładem sytuacji patowej, na którą nikt nie ma pomysłu ;) Pewnie stąd te księżycowe diagnozy. A odwiedziłam naprawdę wielu różnych top-specjalistów. Na artroskopię jednak nie poszłam, bo lekarz miał wątpliwości, czy to pomoże. W sumie, paradoksalnie, najlepiej pomaga mi bezruch. Tzn. ograniczenie aktywności wyłącznie do rzeczy codziennych. Wówczas kolano się wycisza i zaczyna ze mną współpracować (paradoksalnie, właśnie wtedy mogę od czasu do czasu "zaszaleć", np. pójść na dłuższy spacer, potańczyć). Gorzej, gdy zaczynam robić coś więcej (w tym rehabilitować się regularnie), wówczas ono zaczyna się buntować i żyć własnym życiem. Niestety, 2 miesiące temu skręciłam sobie w tej samej nodze staw skokowy i tak czy siak musiałam wrócić do rehabilitacji. Walczę o czworogłowy. Wierzę, że jak go odbuduję, to jednak będzie lepiej, bo mięsień odciąży staw. To wymaga jednak bardzo trudnego przełamania błędnego koła... Plus chyba (?) jest taki, że w perspektywie 3 lat chyba jednak jest pewien progres, więcej jest tych lepszych dni niż pogorszeń, choć nauczyłam się, że moje kolano jest kompletnie nieprzewidywalne i nigdy nic nie wiadomo. I próbuję jakoś z tym żyć. Nie szukam kolejnych diagnoz i lekarzy, bo po 3 latach uważam, że nie ma to żadnego sensu. Walczę w towarzystwie sprawdzonych rehabilitantów, którzy może nie dokonują cudu, ale są solidni w tym, co robią, znają mój problem i starają się pomóc jak potrafią. I których zwyczajnie lubię. No i cóż, staram się jakoś mimo wszystko akceptować to, co jest...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL