Witam.
Zanim (wreszcie)wybiorę się do lekarza chcę zasięgnąć jak najwięcej wiedzy w temacie. Sporo już czytałem, ale problemu identycznego jak mój nie znalazłem(zwykle podobnym objawom towarzyszy ból którego u mnie nie ma).
Otóż mój problem pojawił się jaki miesiąc temu. Mam 30 lat i pracuje fizycznie w branży budowlanej, rzadko jednak dźwigam znaczne ciężary, zdarza mi się natomiast, sporadycznie, długo klęczeć na twardych/zimnych powierzchniach(jestem głupi, bo nie podkładałem do tej pory niczego pod kolana). Po ostatnich takich pracach pojawił się problem w postaci lekkiego ucisku/swędzenia w kolanie(w okolicach rzepki/tuż obok). Uznałem że to od klęczenia właśnie i starałem się unikać klękania na tej nodze, dodatkowo zacząłem chodzić na siłownię(głównie areobowe ćwiczenia, kardio na orbitreku) aby rozruszać ogólnie nogi które są nieco zastałe(mało aktywne w pracy poza w/w klęczeniem). Okazało się że jeżeli unikam klękania, to problem łagodnieje lub praktycznie całkiem ustępuje. Jednak wystarczy że klęknę na chwilę wymienić zawór w łazience, nawet na czymś miękkim, i już objawy wracają. Nie jest to ból a jedynie lekki ucisk, dyskomfort. Poza tym nie występują inne objawy, nawet w czasie ćwiczeń, chodzenia, biegania, jakichkolwiek ruchów nogą(a może nawet tym bardziej-im więcej ruchu tym mniej odczuwam ten dyskomfort). Także podczas klękania w kolanie nie boli, a jedynie czuję w nim ucisk.
Czy może być to coś poważnego?
Przez fakt że nie sprawia mi to bólu i w zasadzie nie utrudnia normalnej aktywności(poza klękaniem oczywiście) zastanawiałem się czy jest sens zawracać głowę takim czymś lekarzowi - może wystarczy czymś smarować/okładać?
Pozdrawiam Damian
|