forum o naszych kolanach

Post usuniety

Cześć
Na pewno nie zaszkodzi jak zrobisz USG, może coś wyjaśni i też przyda się na wizytę u ortopedy. Myślę że powinnaś udać się do jakiegoś innego lekarza jeszcze, bo to że przestaniesz uprawiać sporty na jakiś czas nie wyleczy Cię. A najpierw trzeba dokładnie zdiagnozować co Ci jest. Skąd jesteś? Może ktoś poleci Ci lekarza jakiegoś dobrego z Twoich okolic
Pozdrawiam Kasia.

Cześć Pilaszkowa,

tak, inny ortopeda i dodatkowe badania zapewne nie zaszkodzą. Natomiast to, czego powinnaś poszukać to odpowiednie ćwiczenia pod okiem dobrego rehabilitanta i postępowanie według jego wskazówek. Nie sądzę, aby ktokolwiek w Twoim wieku i przy takim problemie zaoferował Ci operację - dobry lekarz i tak skieruje Cię na rehabilitację. A jeśli go nie znajdziesz, szukaj rehabilitacji sama. Powinna to być jednak dobra, sportowa rehabilitacja, prawie na pewno nie to co może zaoferować NFZ.

Ponieważ lekarz nie postawił Ci żadnej diagnozy z wyj. owej rzeczy na ch, czyli chondromalacji, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że nie masz żadnych poważnych problemów w kolanie, a przyczyną bólu jest przeciążenie i osłabienie mięśni (związane również ze wzrostem). Tą chondromalacją się nie przejmuj - to jest słowo wytrych i kiepska diagnoza, zwłaszcza w Twoim wieku. Odpowiednie ćwiczenia i mądre oszczędzanie kolana powinny rozwiązać problem - w każdym razie od tego trzeba zacząć.
Zwolnienie z wuefu, to nie jest środek leczniczy, a na pewno nie powinno być jedyną rzeczą przepisaną przez lekarza. Ważne jest abyś nie rezygnowała z aktywności fizycznej, tylko powinna ona być właściwie dobrana. Pamiętaj, że bezruch będzie dla Twoich kolan równie szkodliwy jak ich przeciążanie.

Poszukaj w swojej okolicy o dobrych rehabilitantów, którzy potrafią Ci zalecić program wzmacniający kolana. Możesz również spytać pani od wuefu. Zajrzyj do naszego działu "Gdzie się leczyć".

Z innych sportów wypróbuj basen (z wyj. żabki) i rower. Obie te rzeczy bez szaleństw, niewielkie obciążenia i płaski teren na rowerze. No i nie za długo zacznij od 0.5h. Co do jazdy konnej to polecam zapoznanie się ze wskazówkami Moniki, jak jeździć aby była ona przyjazna a wręcz lecznicza dla kolan viewtopic.php?f=13&t=254.

No i jeszcze jedna rzecz . Nie wiem, czy ta wizyta na 7 lipca jest prywatna, czy państwowa. Jeśli to drugie to spytaj, czy jest możliwość odpłatnej wizyty w szybszym terminie - warto zapłacić zamiast męczyć się tyle czasu. Zawsze też warto pomęczyć trochę panie rejestracji, pokazać im, że zależy Ci na szybszym terminie, może rodzice Ci w tym pomogą? Dorośli mają zazwyczaj większą siłę przebicia. Nie poddawaj się tak łatwo .

Dziękuję za rady. ; ) W takim razie postaram się znależć rehabilitanta i zrobić coś z kolanem. Wczoraj miałam pierwszą lekcję jazdy konnej ale na szczęście nic a nic mi kolano nie dokuczało więc może to naprawdę kwestia tylko wzrostu i wkrótce mi przejdzie.

Post usuniety