Rzepka
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/

Zwichniecie rzepki prawej
http://www.kolana.webserwer.pl/forum/viewtopic.php?f=55&t=637
Strona 4 z 4

Autor:  Paunow [ 11 mar 2012, o 17:05 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

091 - to przynajmniej masz jasność. Na pewno przed, jak i po zabiegu czeka Cię długa rehabilitacja, na pewno najlepiej by było jakby była prowadzona pod okiem doświadczonego w tego typu urazach fizjoterapeuty.

Hak jednak mimo wszystko ma rację, że najlepsza byłaby dobra diagnostyka (USG, artro-MR) i wtedy należałoby podjąć jakąś decyzję. Hak chyba też borykał się ze zwichnięciami rzepek. Choroba jest męcząca, ale nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i dużo dużo ćwiczyć...

Powodzenia!

Autor:  091 [ 11 mar 2012, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

Wykorzystuje kazda wolna chwile by ćwiczyc.. to napinanie to z piłka czy guma staram sie duzo ćwiczyc,.. w lewej nodze widze poprawe po systematycznym cwiczeniu od sierpnia 2011r.. wiem ze czeka mnie dluga rehablitacja ale 4glowy trzeba duzo ćwiczyc..Juz moge zginac delikatnie prawe kolno i juz ponad 90 stopni zegne..ale musze uwazac.. bo cos tam przeskauje przy zginaniu..powoli staram sie tez zaczac normalnie chodzic ale oczywiscie jest strach i w głowie blokada..jakos to musi byc..fajnie ze moza z kims sie podzielic doswiadczeniami. ;) pozzdrawiam

Autor:  091 [ 30 mar 2012, o 16:46 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

Witam.,. wczoraj mniałam robiona artroskopie kolana prawego..dzis juz w domu jestem jest wszytko ok..nawet az tak nie boli:) troche ćwicze napiania tak jak kazali i chłodze co jakis czas..

Autor:  091 [ 2 kwi 2012, o 10:50 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

Siemka..Czy moze mi ktos tak chodz troche wytłumaczyc co to znaczy..: chondromalacja 3 a ICRS przyśrodkowej powierzchni rzepki.? Nie bardzo wiem o co chodzi.:P

Autor:  marts [ 26 maja 2012, o 09:49 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

jak Twoje kolano, miałaś rekonstrukcję troczków rzepki?

Autor:  091 [ 4 sie 2012, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

Siemka.. Jetsm juz rok po operacji rekonstrukcji troczkow i ogolenie jest ok:) Ale od jakies 2-3 dni boli mnie kolno jest to dziwny bol bo momentami promieniuje az do kostki i stopy, boli jak chodze i nie wiem czemu tak w dół idzie ból? mnił ktos tak z was..?

Autor:  monika160607 [ 18 mar 2013, o 14:38 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

Witam!

11 marca br wyskoczyła mi rzepka, poślizgnełam się na śniegu upadłam i masz ci los.... zabrało mnie pogotowie, w szpitalu zrobili rtg stwierdzili zwichnięcie. Nie wiem czy u was też tak było, że nastawiali wam bez żadnego znieczulenia.... mi po 4 h od przyjęcia na SOR zaczeli nastawiać bez znieczylenia......... Boże jaki ból........ Oczywiście nie dali rady..... wiec podali mi "głupiego jasia" (nie wiem jak na to się mówi ). za chwilę było po wszystkim i oczywiście bez bólu . Mialam do wyboru albo gips albo orteza, wybrałam ortezę oba na 6 tyg. W sumie to całe szczęście bo jak czytałam co się dzieje po gipsie to aż mi ciarki przechodzą. W szpitalu powiedzieli jak mam się zachowywać w stosunku do mojej nogi......... "trzymać prosto najlepszy przeprost nogi" na drugi dzień przyjechała babka z ortezą.... mówiła zupełnie co innego niż w szpitalu ..... można zginać nogę do granicy bólu. Z tego wszystkiego zdecydowałm się na wizytę u ortopedy. Potwierdził słowa pani ze sklepu medycznego, lekarz nawet kazał odstawić mi kulę..... ale boję się z niej zrezydnować. Skierował mnie już na rechabilitację czy wyy też zaczeliście tak szybko rechabilitację? A i ortezę kazał nosić przez 3 tyg... Mam powiedzieć na rech. żeby zalożyli mi jakieś paski.... przepraszam ale zapomniałam jak się to nazywa. A ortezę mam zakładać jak będę gdzieś wychodzić ( szkoda że jak narazie nigdzie nie mogę wyjść bo nie wejdę po schodach)(zresztą nawet nie mam ochoty puki śnieg za oknem... będę miała uraz do końca życia)
Zwichnięcie zdarzyło mi się pierwszy raz.

Czy mogę zacząć robić już jakieś ćwiczenia?
Pozdrawiam

Autor:  091 [ 19 mar 2013, o 17:30 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

Hej.:) Mi Też za kazdym razem nastawali bez znieczulenia ale mi odrazu nastawali jak tylko karetka mnie na Sor przywiozła dopiero jak nastawili to zdjecie RGt...wiec dziwne ze czekałas 4h na nastawienie..wiem co to a ból:) Dobrze ze wybrałaś orteze jest dużo lepsza niż gips chodz ja po którymś zwichnieciu z koleji nie nakadałam ortezy tylko badaz elastyczny lub opaske uciskowa i chodzilam tak z 2-3 tyg na sztywnej nodze i bylo git. Lepiej nie zginac przez pierwsz 1 tyg bo jednak był uraz i w kolanie musi sie wszytko uspokoic... a zginanie do granicy bolu 2 dni po urazie moze spowodowac kolejne zwichniecie..ja tak uwazam..trzeba oszczedzac noge. Ja chodziłam bez kul po zwichnieciach wiec mozesz je raczej odstawic jak powedzial ortopeda. To dobrze ze juz dostalas skierowanie na rehabilitacje i mozesz sie juz zapisac bo pewnie bedziesz czekac. Ja jakos po tygodniu zaczełam cwiczenia imzometryczne a zgianie po 2ty chyba..Może chodzi Ci o plastry Tapingu.? Faktycznie orteze uzywac przy wyjsciu bo w domu mozna po woli chodzic i uwazac.. a noszenie ciegla ortezy osłabia miesnie a ich odbudowa nie jest łatwa ale wiem ze to nie jest proste bo w głowie siedzi myśl ze znow sie zwichnie. Mi sie wydaje ze możesz zacząć probować napinać mięsień 4-głowy..:) bedzie dobrze

Autor:  monika160607 [ 19 mar 2013, o 19:58 ]
Tytuł:  Re: Zwichniecie rzepki prawej

Dziękuję za odp.
Nastawiali mi po 4 h bo taka kolejka była do rtg w ten dzień mieli pełne ręce roboty na sor(najpierw sprawszali czy mi się coś nie odłupało).
Kuli narazie nie odstawiłam..... boje się jak nie wiem. Zwłaszcza że mam dwulatka w domu boję się, że mnie popchnie i się znowu przewrocę..... mam taki uraz w psychice że nawet tego kolana nie dotykam......
Rehabilitację zaczynam od poniedziałku,
Bez pomocy unoszę nogę jak leżę na łóżku (nie wiem czy dobrze robię).
Kurde ja odrazu zaczełam zginać nogę.... przeprost nogi jest nie do wytrzymania.... z resztą młody biega koło tej nogi to automatycznie choć trochę musiałam ją podwinąć. Boję się że mnie uderzy i znowu wyleci. Ogólnie taką przygodę miałam pierwszy raz, że rzepka wypadła.... dużo czytałam na ten temat..... i coś czuję że to nie będzie jednorazowy incydent.... praktycznie każdemu który zwichnął raz .... przydarza się to nie raz....

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/