forum o naszych kolanach

Witam,
w ubiegłym roku pojawiły się objawy jak w przypadku kolana biegacza. Po 2-3km biegu pojawiał się ból po zewnętrznej stronie (prawego) kolana. Musiałem przerwać bieg bo ból robił się impulsywny i w pewnym momencie "ścinał mnie" z nóg.
Niestety z braku ubezpieczenia, sprawę zaniedbałem.

Obecnie, mam za sobą wizytę u ortopedy, traumatologa. Co prawda, wizyta trwała 3 minuty z badaniem, ale przynajmniej dostałem potrzebne skierowania.
Do następnej wizyty zalecił mi ćwiczenia na stabilność kolana i kazał biegać.
Przebiegłem 5 km, wróciłem do domu i problem znów się pojawił.
Ból po zewnętrznej stronie prawego kolana, trochę niżej, w miejscu gdzie łączą się kości.Jest dokładnie taki jak rok temu, z tą różnicą, że teraz ból pojawił się dopiero po biegu.
Podobnie jak wtedy przez jeden dzień nie mogłem schodzić po schodach oraz gwałtowanie zginać nogę w kolanie.
Po ok. 2 dniach jakikolwiek ból (przy poruszaniu się) ustąpił całkowicie.
Dodam, że jak robię przysiad to coś mi przeskakuje w prawym kolanie po zewnętrznej stronie.

Poniżej wynik z rezonansu (mam też płytę):


Miejsce które boli (zaznaczyłem na czerwono):


Najgorsza jest niewiadoma. Za kilka dni, czeka mnie wizyta u ortopedy.
Chcę biegać, ale nie wiem co robić dalej. Liczę na Wasze wskazówki!
Pozdrawiam,

Bieganissimo,

Zdaje się, że jeszcze nie dałeś swojemu ortopedzie wyciągnąć wniosków . Ale faktem jest, że warto się upewnić się, że potrafi on zdiagnozować (i również wyeliminować) zespół pasma biodrowo piszczelowego.
Jeśli będziesz miał wątpliwości, najlepiej odwiedzić porządnego ortopedę sportowego.

Jest to bardzo częsta dolegliwość u biegaczy i Twoje objawy doskonale do niej pasują, ale ortopedzi nie mający do czynienia ze sportowcami często mają problem z jej diagnozowaniem.

Pasmo biodrowo-piszczelowe jak tralala Poszukaj sobie w sieci hasła ITBS i już będziesz wszystko wiedział. Więcej informacji może być na biegajznami.pl i bieganie.pl.

BTW zazdroszczę stanu chrząstki

Dziękuję za wskazówki.

Ortopeda, nie pokusił się o diagnozę.
Dostałem skierowanie na fizjoterapię i krioterapię.

Zastanawiam się czy wybór fizjoterapeuty, ma duże znaczenie?
Jeśli tak, to gdzie szukać takiego we Wrocławiu (NFZ)?
W jednej z dużych przychodni usłyszałem, że zapisując się do nich na fizjoterapię, każdego dnia, pracowałbym z innym fizjoterapeutą .

Pozdrawiam,

Czyli standardowa sytuacja - ortopeda nie ma pojęcia o tym typowym dla biegaczy schorzeniu.
Jeśli chodzi o rehabilitację na NFZ to jest to standardowa sytuacja, że terapeuta się zmienia (czasem codziennie, czasem rzadziej) i w dodatku nie masz wpływu na jego wybór. Przynajmniej tak było gdy ja korzystałam z tych usług. Moim zdaniem 2 tygodnie rehabilitacji NFZ to stanowczo za mało przy tego typu problemie, choć całkiem możliwe że krioterapia i inne zabiegi fizjoterapeutyczne załagodzą trochę stan kolana i można je potraktować pomocniczo. Jest też bardzo duża szansa, że wiedza Twoich terapeutów o ITBS będzie taka jak ortopedy.
Jeśli poważnie myślisz o bieganiu pomyśl o współpracy z rehabilitantem sportowym (pan Witek Rodziewicz?) lub innym terapeutą cieszącym się autorytetem. Jeśli bardzo nie masz kasy, możesz też próbować samodzielnych ćwiczeń na podstawie informacji z internetu - jest ich trochę. Teoretycznie zasady są proste - podstawą jest rozciąganie pasma biodrowo piszczelowego i to możesz zacząć sam od zaraz. Domowa krioterapia bolesnego miejsca też na pewno się przyda. Ja jednak radzę nie oszczędzać, bo jest duża szansa, że się namęczysz, nakombinujesz a efektu nie będzie.

No i jeszcze jedno. Przydałoby się, abyś miał diagnozę od lekarza a nie tylko od nas . Lekarz, który potrafi to zdiagnozować być może poleci Ci też właściwego rehabilitanta.

Myślę, że warto w tym przypadku wykonać rezonans magnetyczny kolana, możesz to zrobić albo prywatnie albo na NFZ http://www.rexmedica.pl/rezonans-magnetyczny-kolana%20url i dowiesz się wszystkiego.